Jakich mieszkań szukają klienci

Powierzchnia: ok. 40- 50 mkw. Cena: nie więcej niż 300 tys. zł. Byle nie parter. Takich mieszkań szukają dziś klienci.

Publikacja: 22.03.2013 09:31

Jakich mieszkań szukają klienci

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Preferencje nabywców mieszkań przeanalizowali analitycy z portalu Domiporta.pl. Z analiz wynika, że klienci wciąż szukają mniejszych i tańszych mieszkań. - Z reguły zadowalają się dwoma lub trzema pokojami i powierzchnią nieprzekraczającą 60 m2. Tylko wtedy mogą wpasować się w limit cenowy - poniżej 300 tys. zł - tłumaczą analitycy.

- Zmieniające się preferencje nabywcze są odzwierciedleniem sytuacji rynkowej, kredytowej i kondycji finansowej kupujących. Niebagatelne znaczenie ma również czynnik psychologiczny, który decyduje o poczuciu bezpieczeństwa i stabilności. Właśnie poczucie bezpieczeństwa odpowiada za skłonność do podejmowania długoterminowych zobowiązań, do jakich zalicza się m.in. kupno mieszkania. Warto jednak zwrócić uwagę, że pojawiają się czynniki, które mogą mieć wpływ na zwiększenie popytu, zainteresowanie większymi lub droższymi mieszkaniami. Zaliczają się do nich na pewno kolejne obniżki stóp procentowych ogłaszane przez Radę Polityki Pieniężnej, które mają bezpośrednie przełożenie na oprocentowanie kredytów, wyjaśnia Agnieszka Grotkowska, dyrektor ds. projektów specjalnych w Domiporta.pl.

Przedstawiciele portalu informują, że najtańszych mieszkań szukają osoby zainteresowanie nieruchomościami w Katowicach i w Łodzi. - Dla 54,3 proc. katowiczan i 48,9 proc. łodzian minimalną ceną całkowitą, którą mogą zapłacić za mieszkanie, jest 100 tys. zł. Górna granica to 200 tys. zł (51 proc. w Katowicach, 40,4 proc. w Łodzi) - podaje serwis Domiporta.pl.

We Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu, Trójmieście i w Warszawie większość przeglądających ogłoszenia zaczyna ceny od 200 tys. zł. - Z kolei górne ograniczenie to w jednej czwartej - jednej trzeciej przypadków ok. 300 tys. zł - wynika z analiz. - Poszukujący mieszkań w największych miastach analizują także oferty tańszych lokali. We Wrocławiu odsetek szukających nieruchomości w cenie do 200 tys. zł wzrósł z 23,6 proc. w czerwcu 2012 r. do 31,6 proc. w styczniu roku 2013 r. W Poznaniu kwotę tę uważa za górną granicę czterech na dziesięciu klientów (tyle samo, ile w czerwcu 2012 r.).

Rośnie też liczba tych, którzy za mieszkanie są gotowi zapłacić więcej. - W Poznaniu w czerwcu 2012 roku lokali w cenie wyższej niż 400 tys. zł szukało 12 proc. użytkowników serwisu Domiporta.pl, siedem miesięcy później robiło tak prawie 19 proc. osób - podaje Agnieszka Grotkowska.

Podkreśla, że preferowany zakres ceno osób poszukujących mieszkań jest zbieżny z sytuacją na rynku.  - Z raportu AMRON-SARFiN wynika, że przeciętne ceny transakcyjne w największych miastach mieszczą się w przedziale od 200 do 300 tys. zł. Wyjątkami są Łódź i Katowice (100-200 tys. zł) oraz Warszawa i Kraków (300-400 tys. zł) - przypomina Grotkowska.

Dodaje, że biorąc pod uwagę preferowaną powierzchnię poszukiwanych mieszkań, klienci z Polski wydają się być zaskakująco zgodni. - Najczęściej wskazywaną minimalną powierzchnią lokalu jest 40, 50  i 60  mkw. Minimalna powierzchnia, jaką wybierali najczęściej krakowianie, łodzianie, poznaniacy i wrocławianie to 50  mkw. Z kolei mieszkańcy Katowic, Wrocławia i Warszawy gotowi są zadowolić się zaledwie 40 mkw. - podają analitycy.

W większości miast górna, akceptowana granica powierzchni mieszkania to 60 mkw. - Wyjątkiem jest Łódź, gdzie maksimum jest nieco niższe (50 mkw.) i Wrocław, gdzie częściej wskazywano 70 mkw. jako maksymalną powierzchnię lokalu - podaje Agnieszka Grotkowska. - Warto dodać, że w tym ostatnim przypadku mamy do czynienia ze wzrostem oczekiwań. Jeszcze w czerwcu 2012 roku najczęściej wskazywaną górną granicą było 50i 60 mkw. Także w przypadku Krakowa maksymalna powierzchnia mieszkania wybierana najczęściej jest wyższa niż w połowie ubiegłego roku - przypomina.

Podkreśla, że późniejsze transakcje potwierdzają dominację małych mieszkań. W 2012 roku około połowa kupionych lokali miała powierzchnię od 35 do 55 mkw. - wg raportu AMRON.

Klienci zwracają uwagę także na piętro, na który znajduje się lokal. - Dla szukających mieszkań we wszystkich miastach jedno jest pewne: parter nie wchodzi w grę. Najbardziej radykalni są pod tym względem chętni na lokale w Poznaniu - aż 78,6 proc. z nich wyklucza najniższą kondygnację. W większości miast odsetek niechętnych partnerom wynosi około 70-75 proc. - podaje serwis Domiporta.pl. - Poszukujący mieszkań nie są też zbyt chętni do wybierania lokali na zbyt wysokich kondygnacjach. W zależności od miasta od jednej czwartej od jednej trzeciej osób uznało, że drugie lub trzecie piętro to najwyższa wysokość, na jaką się mogą zdecydować . Wyjątkiem jest Warszawa, gdzie aż 16 proc. użytkowników dopuszczało mieszkanie na piątym piętrze.

Ważna jest też liczba pokoi. - M3 jako minimum wybiera ponad 46 proc. klientów z Katowic i 47 proc. z Łodzi. W innych miastach odsetek podobnie uważających osób jest zbliżony - podaje serwis. - Z kolei dla więcej niż jednej osoby na trzy, dopuszczalne maksimum to trzy pokoje, a więc M4. W Krakowie aż 35 proc. szukających mieszkania uznało, że może sobie pozwolić najwyżej na dwa pokoje. W kilku miastach rośnie jednak popularność mieszkań nieco większych. W Trójmieście w czerwcu 2012 roku ponad 40 proc. klientów szukało mieszkań najwyżej dwupokojowych. W styczniu 2013 r. takich osób spadł do 32 proc.

Preferencje nabywców mieszkań przeanalizowali analitycy z portalu Domiporta.pl. Z analiz wynika, że klienci wciąż szukają mniejszych i tańszych mieszkań. - Z reguły zadowalają się dwoma lub trzema pokojami i powierzchnią nieprzekraczającą 60 m2. Tylko wtedy mogą wpasować się w limit cenowy - poniżej 300 tys. zł - tłumaczą analitycy.

- Zmieniające się preferencje nabywcze są odzwierciedleniem sytuacji rynkowej, kredytowej i kondycji finansowej kupujących. Niebagatelne znaczenie ma również czynnik psychologiczny, który decyduje o poczuciu bezpieczeństwa i stabilności. Właśnie poczucie bezpieczeństwa odpowiada za skłonność do podejmowania długoterminowych zobowiązań, do jakich zalicza się m.in. kupno mieszkania. Warto jednak zwrócić uwagę, że pojawiają się czynniki, które mogą mieć wpływ na zwiększenie popytu, zainteresowanie większymi lub droższymi mieszkaniami. Zaliczają się do nich na pewno kolejne obniżki stóp procentowych ogłaszane przez Radę Polityki Pieniężnej, które mają bezpośrednie przełożenie na oprocentowanie kredytów, wyjaśnia Agnieszka Grotkowska, dyrektor ds. projektów specjalnych w Domiporta.pl.

Pozostało 80% artykułu
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield