Gdzie tanieją mieszkania

W małych miastach ceny lokali przestały spadać. W dużych – wciąż idą w dół.

Publikacja: 10.04.2013 01:11

Gdzie tanieją mieszkania

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

W miejscowościach, gdzie lokale są tańsze o 2-3 tys. złotych na metrze w porównaniu z Warszawą czy Krakowem, ceny na rynku wtórnym zatrzymały się. Obniżki stawek wywoławczych rok do roku są tam małe, wynoszą od 100 do 300 zł na metrze, a miesiąc do miesiąca – żadne lub ceny są nawet nieco wyższe.

– W marcu zaobserwowaliśmy pierwsze symptomy zmian na rynku wtórnym nieruchomości. W ciągu ostatnich 30 dni w grupie miast z cenami wywoławczymi do 4,5 tys. złotych za mkw. nie odnotowujemy już dalszych obniżek. Można prognozować utrzymanie się stawek w tej grupie nieruchomości – przewiduje Marta Kosińska, analityk serwisu Szybko.pl.

Drogie aglomeracje

Inaczej zachowuje się rynek w dużych miastach.  Tu ceny lokali z drugiej ręki spadły w ciągu roku od kilkuset do grubo ponad tysiąca złotych.

W marcu ubiegłego roku sprzedający mieszkania w  Warszawie czy Krakowie chcieli za 1 mkw. o ponad 500 złotych więcej niż dziś. We Wrocławiu czy Gdyni stawki wywoławcze na koniec pierwszego kwartału ubiegłego roku były wyższe odpowiednio o 600 i 650 zł za mkw. Natomiast w Sopocie właściciele lokali za 1 mkw. żądają dziś znacznie mniej – grubo ponad 1 tys. zł. Tak wynika z analiz serwisu nieruchomości Szybko.pl.

25-procentowa różnica

– Około 90 procent cen w serwisach ogłoszeń to obraz marzeń sprzedających, nie mający wiele wspólnego z rzeczywistymi stawkami transakcyjnymi. Klient, który wystawia swoją ofertę w serwisie, powinien wiedzieć, że poszukujący lokalu wśród tysięcy mieszkań zwróci uwagę na jego nieruchomość tylko wtedy, gdy znajdzie się ona w pierwszej piątce najtańszych w wyszukiwarce. Klienta przyciąga głównie cena – mówi Leszek Hardek, prezydent Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości.

Pośrednik podkreśla, że różnica w cenach wywoławczych podobnych do siebie mieszkań jest ogromna – nawet 25-procentowa. – Zdarza się tak, że lokal w bloku z wielkiej płyty na tym samym osiedlu, w jednym przypadku kosztuje 150 tys. zł, a za drugi właściciel chce 200 tys. zł. Na przykład w Sosnowcu 58 mkw. w wieżowcu można kupić za 144 lub za 200 tys. zł – podaje przykłady Leszek Hardek.

Z kolei z najnowszych danych firmy Home Broker wynika, że w ciągu pięciu lat ceny mieszkań w Warszawie spadły do poziomów krakowskich, a w Krakowie trzeba dziś płacić za metr tyle, co kilka lat temu w Olsztynie. – W większości miast ponad połowa mieszkań sprzedaje się za cenę niższą niż średnia. Nawet w Warszawie można dziś kupić mieszkanie w bardzo dobrej lokalizacji, płacąc 6 tys. zł za mkw., choć stawka ta odbiega od średniej, która jest sporo wyższa – wynika z analiz Home Brokera.

– Ożywienie hamuje wysokie bezrobocie oraz strach osób pracujących, że mogą stracić etat i nie mieć na spłatę rat kredytu – komentuje Marcin Drogomirecki, dyrektor portalu Domy.pl. – Mimo trwających spadków w dalszym ciągu ceny nieruchomości są nieadekwatne do zarobków. Średnia krajowa pensja, czyli ok. 2600 zł na rękę, w największych miastach wystarczyłaby na ok. pół mkw. mieszkania.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki g.blaszczak@rp.pl

Kredyty hipoteczne są coraz tańsze. Dzieje się tak dzięki spadkowi wskaźnika WIBOR, a nie obniżkom marż. – Po zakończeniu pierwszego kwartału br. banki zaktualizowały oprocentowanie kredytów w złotych, uwzględniając bieżący poziom stawki WIBOR. W rezultacie, po raz pierwszy w historii, przeciętne oprocentowanie kredytów hipotecznych w złotych spadło poniżej 5 proc. Jeszcze miesiąc temu wynosiło 5,3 proc., a teraz już tylko 4,89 proc. – mówi Jarosław Sadowski, główny analityk w firmie Expander Advisors. Podkreśla, że kredyty hipoteczne stały się dzięki temu łatwiej dostępne. Spadek oprocentowania przyniósł bowiem wzrost zdolności kredytowej. Z wyliczeń Expandera wynika, że tylko w minionym miesiącu dostępna kwota kredytu dla 4-osobowej rodziny z łącznym dochodem 8 tys. zł netto zwiększyła się o 33 tys. zł i wynosi ok. 700 tys. zł. Kto się dziś odważy na tyle zadłużyć? Zdaniem pośredników spadek WIBOR to dobra wiadomość, ale głównie dla spłacających kredyty.

Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej