Po bardzo słabym pierwszym kwartale tego roku, kiedy to banki odnotowały najniższe od czterech lat wyniki sprzedaży kredytów mieszkaniowych, drugi kwartał przyniósł poprawę. Wzrosła zarówno liczba (44 079 sztuk), jak i wartość kredytów hipotecznych (9,160 mld zł) – wynika z najnowszych danych Związku Banków Polskich (ZBP).
– W drugim kwartale banki udzieliły blisko o 6 proc. kredytów hipotecznych więcej niż w pierwszym, o łącznej wartości wyższej o 14,25 proc. niż kwartał wcześniej. Na razie trudno wnioskować o trwałości wzrostu, ale wiele wskazuje na to, że w kolejnych miesiącach dalszemu ożywieniu mogą sprzyjać niskie stopy procentowe – uważa Jacek Furga, przewodniczący Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości ZBP, szef centrum Amron.
Większe pożyczki
Zdaniem bankowców do lepszych wyników przyczynił się wzrost zdolności kredytowej Polaków, spowodowany głównie dalszym obniżaniem stóp procentowych przez RPP w maju i czerwcu.
Przeciętne oprocentowanie kredytu hipotecznego w kwartale spadło w ujęciu rocznym o 2,34 pkt proc., natomiast w porównaniu z końcem marca tego roku było niższe o 0,7 p.p. To spowodowało – zdaniem bankowców – wzrost średniej wartości udzielanego kredytu, która dla zobowiązań w złotych wzrosła o 6,23 proc., osiągając wartość 199,7 tys. zł.
Najczęściej Polacy pożyczają na mieszkania między 100 a 200 tys. zł. Udział tych zobowiązań w drugim kwartale wyniósł 33,1 proc. w wartości nowego portfela.