Popyt na hale magazyny

Według wyliczeń firmy DTZ, przy ponad 500 tys. mkw. wynajętych w I kw. 2014 r. na polskim rynku magazynowym ok. 40 tys. mkw. wynajęto w ramach umów krótkoterminowych (6–24 miesiące). Odsetek ten nieco wzrósł (o 2 proc.) w porównaniu z podobnym okresem ubiegłego roku.

– Ostatnio umowy krótkoterminowe stają coraz popularniejsze wśród najemców z branży logistycznej, spożywczej czy sieci handlowych potrzebujących powierzchni na produkty, których sprzedaż wzrasta w sezonie letnim – zauważa Kamil Kuguado z DTZ.

Przedstawiciele AXI IMMO również notują skracanie średniego czasu trwania umów najmu hal.

15 procent klientów podpisuje umowy najmu hal magazynowych na krócej niż trzy lata – podają analitycy AXI IMMO

– Widać to przy ofertach typu „pre-let", gdzie planowana powierzchnia nie wymaga niestandardowych rozwiązań technicznych. W obecnych warunkach rynkowych tego typu umowę podpisuje się na pięć lat, a kiedyś rozmowy zaczynały się od siedmiu i więcej lat – opowiada Renata Osiecka, partner zarządzająca w AXI IMMO.

Ponadto część deweloperów decyduje się na wynajem krótkoterminowy w halach, które długo stoją puste. Standardowo firmy wynajmujące obiekty już gotowe podpisują umowy na trzy lub pięć lat, a w przypadku obiektów planowanych kontrakty zawierane są najczęściej na pięć lub siedem lat.

Pojawiają się też najemcy zainteresowani korzystaniem z magazynów przez pół roku lub rok. Wszystko zależy od branży oraz sytuacji na lokalnym rynku magazynów.

– Tam, gdzie jest dużo wolnej powierzchni, 11–12 proc. pustostanów, np. w Piotrkowie Trybunalskim czy wybranych obiektach w okolicach Warszawy, deweloperzy są skłonni podpisać umowę nawet na kilkanaście miesięcy. Natomiast w regionach, gdzie podaż jest niska, wynajmujący nie zawierają umów poniżej trzech lat – zapewnia Renata Osiecka.

Na trzyletnie umowy najchętniej decydują się firmy logistyczne. Natomiast kontrakty roczne lub na czas nieokreślony są preferowane przez małe spółki, które ze względu na niepewność zamówień i mniejszą dostępność finansowania negocjują jak najkrótsze okresy najmu. Z kolei na długoterminowe, czyli na co najmniej pięcioletnie kontrakty, decydują się firmy produkcyjne, ze względu na wysokie nakłady związane z adaptacją powierzchni, a potem przenosinami.

Zdaniem Kamila Kuguado ostatnie dwa–trzy lata przyniosły nieco większą popularność halom magazynowym wśród firm produkcyjnych.

– Spółki te mają swoje wymagania co do lokalizacji, np. hale muszą się znajdować w granicach specjalnej strefy ekonomicznej. Chcą też, by powierzchnia była dokładnie dostosowana do ich procesów produkcyjnych lub do uwarunkowań technicznych prowadzonej działalności. Dlatego często decydują się na inwestycje typu BTS, czyli hale szyte na miarę.