To pierwsza inwestycja miejskiej spółki po prawie trzyletniej przerwie. Katowickie TBS wybuduje cztery budynki. W każdym znajdzie się po  55 mieszkań, z czego 41 to będą lokale dwupokojowe. Reszta -  jedno,- i trzypokojowe. - Na terenie osiedla powstanie także dwukondygnacyjny parking na 220 miejsc postojowych, droga wewnętrzna, chodniki, miejsca postojowe w zatokach parkingowych, zieleń i dwa place zabaw - opowiadają przedstawiciele katowickiego urzędu miasta.

Osiedle będzie realizowane w  kilku etapach, do 2017 roku. Pierwszy budynek ma być oddany do użytku we wrześniu przyszłego roku. - Rozpoczynamy nabór przyszłych najemców lokali. Wszystkie lokale mieszkalne zostaną przeznaczone na wynajem, bez możliwości ich wykupu - mówią urzędnicy.

- Na skutek likwidacji w 2009 roku Krajowego Funduszu Mieszkaniowego czyli rządowego programu wspierającego budowę mieszkań czynszowych, Katowickie TBS, podobnie jak pozostałe TBS-y w kraju, utraciło podstawowe źródło finansowania inwestycji na wynajem o umiarkowanych czynszach - przypomina Krzysztof Mikuła, wiceprezes Katowickiego TBS-u. - Od zakończenia ostatniej budowy poszukiwaliśmy nowych sposobów finansowania budowy mieszkań, w tym przede wszystkim w formie kredytów komercyjnych. Niestety barierą nie do pokonania przy obecnym oprocentowaniu kredytów, okazała się ustawowo ograniczona stawka czynszowa, z której to w głównej mierze jest później spłacany kredyt zaciągany na budowę. Próby wprowadzenia na rynek nowego produktu były również prowadzone również przez Bank Gospodarstwa Krajowego w Warszawie, który do momentu likwidacji Krajowego Funduszu Mieszkaniowego był jedynym dysponentem środków kredytowych programu udzielanych towarzystwom budownictwa społecznego i spółdzielniom mieszkaniowym. W tym roku BGK zakończył pracę nad wprowadzeniem nowego modelu finansowania budowy mieszkań, którym jest długoterminowa emisja obligacji zwykłych - mówi prezes Mikuła.

- Katowickie Towarzystwo Budownictwa Społecznego jest drugim TBS-em w kraju, który właśnie zakończył negocjacje z bankiem i podpisał umowę na obsługę i emisję obligacji. Uzyskane w ten sposób środki finansowe stanowić będą ok. 1/3 kosztów budowy. Pozostała część to środki własne TBS i tzw. "partycypacja" wnoszona przez przyszłych najemców osiedla, których udziały również wynoszą po ok. 1/3 kosztów budowy - przypominają urzędnicy.

Podkreślają, że projekt jest skierowany przede wszystkim do młodych rodzin, których nie stać na zakup mieszkania na rynku, względnie nie chcą się wiązać długoletnim kredytem. - Osoby zainteresowane wynajmem lokalu o powierzchni 50 mkw. będą zobowiązane do wpłaty (przed zasiedleniem lokalu) partycypacji zwrotnej w wysokości ok. 47 tys. zł. Środki te będą zwracane najemcom w sytuacji późniejszej rezygnacji z najmu i rozwiązania umowy. Bezpieczeństwo najemców gwarantuje zarówno stabilna sytuacja finansowa Katowickiego TBS jak i właściciel Spółki - Miasto Katowice - zapewniają przedstawiciele katowickiego magistratu.

W ocenie wiceprezesa KTBS finansowanie budowy mieszkań czynszowych w formie emisji obligacji jest rozwiązaniem znacznie korzystniejszym niż dostępne na rynku inwestycyjne kredyty komercyjne. - Dodatkowo, zgodnie z zawartą umową,  BGK odpowiada za organizację i obsługę emisji obligacji, w tym przede wszystkim gwarantuje nabycie ich na rachunek własny lub inwestora, tak więc jest również rozwiązaniem bezpiecznym dla TBS - padają argumenty. - Z kolei najemcy, w cenie partycypacji zwrotnej i comiesięcznego czynszu, otrzymują na czas nieograniczony prawo do zamieszkania w nowym, wykończonym i wyposażonym lokalu. Przeprowadzone przez spółkę analizy porównawcze kosztów wynajmu i kupna wskazują, że wynajem lokalu w tej formule jest w ogólnym rozrachunku tańszy niż kupno lokalu na kredyt.