Mieszkania do remontu są często poszukiwane przez flipperów. Biznes polega na kupowaniu nieruchomości wymagających mniejszego lub większego remontu, modernizacji i odsprzedaży z zyskiem. Wojnę takim inwestorom wypowiedziała Lewica, argumentując, że flipperzy nakręcają ceny mieszkań. Projekt Lewicy, na którym rynek nie zostawił suchej nitki, przepadł w Sejmie w pierwszym czytaniu.
Czytaj więcej
Sejm odrzucił projekt Lewicy, która wypowiedziała wojnę flipperom. To triumf rozsądku nad populiz...
Kiedy mieszkanie do remontu jest superokazją
Lokale wymagające modernizacji są zresztą kupowane nie tylko przez inwestorów. Klienci szukają ich także na własne potrzeby. - Mieszkania do remontu mogą być tańsze od tych gotowych do zamieszkania nawet o 15-30 proc., w zależności od lokalizacji i stanu technicznego nieruchomości – mówi Michał Grzeląska, dyrektor Freedom Łódź Wierzbowa. – Takie lokale stają się superokazją, gdy ich cena po dodaniu kosztów remontu pozostaje niższa niż cena mieszkań w tej samej okolicy, do których można się od razu wprowadzić.
Dyrektor Grzeląska wspomina o transakcjach sprzedaży mieszkań w blokach z wielkiej płyty w cenie 5 tys. zł za metr. – Jest ich jednak mało – zastrzega. – Z reguły jest to sprzedaż wymuszona sytuacją sprzedającego – podkreśla.
I dodaje, że wielkopłytowe mieszkania do remontu w Łodzi są sprzedawane po ok. 6 tys. zł za mkw., podczas gdy lokale po remoncie – po ok. 9 tys. zł. – Najwyższe ceny osiągają umeblowane, wykończone w nowoczesnym stylu mieszkania czekające na pierwszego lokatora – mówi przedstawiciel Freedom. – W takich mieszkaniach mamy nowy sprzęt AGD. Wszystkie instalacje są wymienione.