Popyt uwolniony, ceny mieszkań wystrzeliły. Są rekordy

Średnie ofertowe ceny lokali w ciągu miesiąca wzrosły o niemal 2 proc., a od początku roku – o 9 proc. – wynika z raportu Expandera i Rentier.io.

Publikacja: 25.09.2023 13:32

Popyt uwolniony, ceny mieszkań wystrzeliły. Są rekordy

Foto: Fotokon - Shutterstock

aig

Autorzy raportu podkreślają, że rekordy cen odnotowano w dziesięciu z 17 badanych miast. Dla przykładu - w Krakowie w czerwcu po raz pierwszy został przekroczony poziom 12 tys. zł za mkw. mieszkania, a już w sierpniu było to 13 tys. zł za mkw.
- Wzrost cen był wywołany przez ogromny, zamrożony na wiele miesięcy popyt, który został nagle uwolniony przez program „Bezpieczny kredyt 2 proc.” – tłumaczą analitycy Expandera i Rentier.io, zwracając uwagę także na niedawną obniżkę stóp procentowych, która poprawiła dostępność także zwykłych kredytów hipotecznych.

Nie tylko na kredyt

- Sierpień to drugi miesiąc działania programu „Bezpieczny kredyt 2 proc”. Preferencyjne finansowanie pozwoliło na zakup mieszkania wielu osobom, które wcześniej nie miały zdolności kredytowej lub dla których zwykłe kredyty hipoteczne były po prostu za drogie – wyjaśniają autorzy raportu. - W krótkim czasie uwolniono ogromny popyt, który kumulował się niemal rok. Trzeba jednak zaznaczyć, że mieszkania kupują nie tylko beneficjenci programu dopłat. Wiele osób mających oszczędności przez ostatnie miesiące wstrzymywało się z zakupem nieruchomości, licząc na spadki cen. Teraz jednak stracili nadzieję i ruszyli na zakupy.

W odpowiedzi na rosnący popyt sprzedający mocno podnieśli ceny mieszkań. - W sierpniu w porównaniu z lipcem ceny wzrosły średnio o 2 proc. – wskazują analitycy Expandera i Rentier.io. - Największe wzrosty odnotowaliśmy w Toruniu (6,3 proc.), Gdyni (5,7 proc.), Poznaniu (5,4 proc.) i Krakowie (5 proc.). Takie podwyżki są znaczące w skali roku, a mówimy przecież o jednym miesiącu. Po raz ostatni tak wysokie miesięczne wzrosty odnotowaliśmy w lutym 2022 r.

Mat.prasowe

Windowanie cen

Analitycy podkreślają, że sprzedający tak mocno windowali ceny, że aż w dziesięciu z 17 badanych miast osiągnęły one najwyższe poziomy w historii. - Na liście miast, w których ceny wspięły się na rekordowe poziomy są Gdynia, Katowice, Kraków, Lublin, Łódź, Poznań, Rzeszów, Toruń, Warszawa i Wrocław – wskazują eksperci. Są też miasta, gdzie ceny mieszkań spadły. Chodzi o Sosnowiec (-8 proc.), Częstochowę (-3 proc.), Białystok (-2 proc.) i Radom (-0,4 proc.).

Eksperci analizują ceny także w dłuższej perspektywie.  - Poprzedni szczyt cenowy mieliśmy w maju 2022 r. Później ceny nieznacznie spadały do stycznia br., a od lutego ponownie zaczęły rosnąć – przypominają. - Od poprzedniego szczytu ceny są wyższe średnio tylko o 4 proc. Najbardziej wzrosły w Katowicach (17 proc.), Krakowie (11 proc.) i Rzeszowie (10 proc.). Poprzedniego szczytu nie udało się jeszcze przebić w Gdańsku (-5 proc.), Szczecinie (-4 proc.), Radomiu (-1 proc.) i Częstochowie (-0,4 proc.) – wskazują.

W kolejce po kredyt

Jak podkreślają autorzy raportu, na rynku kredytów hipotecznych najważniejszym wydarzeniem był wciąż start programu „Bezpieczny kredyt 2 proc”. - W sierpniu wciąż cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Bardzo duży popyt, ograniczona liczba banków udzielających takiego finansowania oraz wakacje doprowadziły do wydłużenia się okresu rozpatrywania wniosków – mówią analitycy. – Sytuacja zaczyna się jednak poprawiać. Skończył się sezon urlopowy, więc wnioski rozpatruje więcej analityków. Dodatkowo do programu dołączył kolejny bank - mBank. Jeśli ktoś planuje zakup mieszkania na preferencyjny kredyt to w umowie przedwstępnej na jego uzyskanie najlepiej zapewnić sobie trzy miesiące. Wprawdzie jest spora szansa, że nie będzie to trwało aż tak długo, ale lepiej nie ryzykować utraty zadatku – radzą.

Mniej metrów

Tani kredyt wystarcza na coraz mniejsze mieszkania, zwłaszcza w mniejszych miastach. Kwota „Bezpiecznego kredytu 2 proc.” jest ograniczona. Singiel może liczyć na 500 tys. zł, rodzina na 600 tys. zł.

- Singiel, który nie ma wkładu własnego, przy obecnych średnich cenach na preferencyjny kredyt w Krakowie może kupić maksymalnie 38 mkw., a w Warszawie 35 mkw. – szacują autorzy raportu Expandera i Rentier.io. – Małżeństwo kupi w Krakowie maksymalnie 45 mkw., a w stolicy 41 mkw. Im wyższe będą ceny mieszkań, tym ta powierzchnia będzie mniejsza. Maksymalny limit kredytu raczej nie będzie podwyższany – wyjaśniają.

Mat.prasowe

Autorzy raportu podkreślają, że rekordy cen odnotowano w dziesięciu z 17 badanych miast. Dla przykładu - w Krakowie w czerwcu po raz pierwszy został przekroczony poziom 12 tys. zł za mkw. mieszkania, a już w sierpniu było to 13 tys. zł za mkw.
- Wzrost cen był wywołany przez ogromny, zamrożony na wiele miesięcy popyt, który został nagle uwolniony przez program „Bezpieczny kredyt 2 proc.” – tłumaczą analitycy Expandera i Rentier.io, zwracając uwagę także na niedawną obniżkę stóp procentowych, która poprawiła dostępność także zwykłych kredytów hipotecznych.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Deweloperzy apelują do ministra o więcej czasu na planowanie osiedli
Nieruchomości
Mniej mieszkań na tani kredyt
Nieruchomości
Na ile wystarczą banki ziemi
Nieruchomości
Dużo taniej na przedmieściach
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Nieruchomości
Jest gorąco w wielkiej płycie
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki