Autorzy raportu podkreślają, że rekordy cen odnotowano w dziesięciu z 17 badanych miast. Dla przykładu - w Krakowie w czerwcu po raz pierwszy został przekroczony poziom 12 tys. zł za mkw. mieszkania, a już w sierpniu było to 13 tys. zł za mkw.
- Wzrost cen był wywołany przez ogromny, zamrożony na wiele miesięcy popyt, który został nagle uwolniony przez program „Bezpieczny kredyt 2 proc.” – tłumaczą analitycy Expandera i Rentier.io, zwracając uwagę także na niedawną obniżkę stóp procentowych, która poprawiła dostępność także zwykłych kredytów hipotecznych.
Nie tylko na kredyt
- Sierpień to drugi miesiąc działania programu „Bezpieczny kredyt 2 proc”. Preferencyjne finansowanie pozwoliło na zakup mieszkania wielu osobom, które wcześniej nie miały zdolności kredytowej lub dla których zwykłe kredyty hipoteczne były po prostu za drogie – wyjaśniają autorzy raportu. - W krótkim czasie uwolniono ogromny popyt, który kumulował się niemal rok. Trzeba jednak zaznaczyć, że mieszkania kupują nie tylko beneficjenci programu dopłat. Wiele osób mających oszczędności przez ostatnie miesiące wstrzymywało się z zakupem nieruchomości, licząc na spadki cen. Teraz jednak stracili nadzieję i ruszyli na zakupy.
W odpowiedzi na rosnący popyt sprzedający mocno podnieśli ceny mieszkań. - W sierpniu w porównaniu z lipcem ceny wzrosły średnio o 2 proc. – wskazują analitycy Expandera i Rentier.io. - Największe wzrosty odnotowaliśmy w Toruniu (6,3 proc.), Gdyni (5,7 proc.), Poznaniu (5,4 proc.) i Krakowie (5 proc.). Takie podwyżki są znaczące w skali roku, a mówimy przecież o jednym miesiącu. Po raz ostatni tak wysokie miesięczne wzrosty odnotowaliśmy w lutym 2022 r.