Reklama

Płyta trzyma się mocno

W latach 2012-2015 mieszkania z wielkiej płyty stanowiły prawie 40 proc. wszystkich sprzedanych przez Home Brokera lokali.

Aktualizacja: 15.04.2016 14:06 Publikacja: 15.04.2016 13:48

Płyta trzyma się mocno

Foto: metrohouse

- O blokach z wielkiej płyty można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że nie cieszą się popularnością - komentuje Marcin Krasoń, analityk Home Brokera. - Z analizy statystyk transakcji dokonanych przez naszych klientów wynika, że w latach 2012-2015 tego typu lokale stanowiły 38,8 proc. wszystkich sprzedanych mieszkań - podaje.

Analiza dotyczyła niemal 10 tys. nieruchomości. Ponad 3,8 tys. obejmowało lokale w blokowiskach. - W poszczególnych miastach wskaźnik ten jednak mocno się różni i zależy od struktury istniejących nieruchomości, a także aktywności deweloperów - wyjaśnia Marcin Krasoń. - Jeśli gdzieś od wielu lat mało się buduje, to wiadomo, że mieszkania z wielkiej płyty stanowią dużą część transakcji, bo innych jest po prostu niewiele - podkreśla.

Z miast, w których liczba transakcji była na tyle duża, że można było je przyjąć do statystycznej analizy, największy odsetek transakcji kupna mieszkań z wielkiej płyty Home Broker odnotował w Lublinie (47,7 proc.), Białymstoku (46,4 proc.) Szczecinie i Łodzi (po 45,4 proc.) oraz Gdyni (45,2 proc.).

- Zdecydowanie wyróżnia się tu Warszawa, gdzie mieszkania w tej technologii stanowiły jedynie 17,8 proc. transakcji. To efekt dużej dostępności mieszkań budowanych w innych technologiach, spowodowanej m.in. wysoką aktywnością deweloperów w ostatnich kilkunastu latach - tłumaczy analityk Home Brokera. - Ciekawie wygląda porównanie przeciętnych cen mieszkań wybudowanych w poszczególnych technologiach. Z danych Home Brokera wynika, że wielka płyta jest tańsza od mieszkań budowanych w innych technologiach średnio o około 10 proc. Przy czym należy pamiętać, że to średnie dla miast, a o cenie nieruchomości decyduje także np. lokalizacja, a nie tylko materiał, z którego powstała - wyjaśnia.

Na przykład dobrze położone (blisko morza) kilkudziesięcioletnie mieszkania w Trójmieście są często droższe od nowych, które budowane są na obrzeżach aglomeracji.

Reklama
Reklama

Home Broker porównał ceny wielkopłytowych mieszkań ze stawkami za inne lokale. - Te różnice w ubiegłym roku były największe w Krakowie. Ceny mieszkań z wielkiej płyty na krakowskich osiedlach były niższe o 20,2 proc. - podaje Marcin Krasoń. - W Białymstoku było to 18,2 proc., a w Warszawie - 14 proc. Większych różnic w cenach nie odnotowaliśmy w Gdańsku, Lublinie, Poznaniu i Wrocławiu (nie przekraczają kilku procent), a w Łodzi średnia cena mieszkania w wielkiej płycie była w ubiegłym roku wyższa od innych nieruchomości o 10,4 proc. Trudno to uznać za błąd statystyczny, bo w poprzednich latach było podobnie - przypomina.

Marcin Krasoń podaje, że w Polsce w blokach z wielkiej płyty może mieszkać nawet 10 mln osób, z czego około miliona w samej Warszawie. - Niedawno wiceminister infrastruktury zapowiedział ogólnopolskie badanie stanu tych budynków, które ma przeprowadzić Instytut Techniki Budowlanej we współpracy z uczelniami i Narodowym Centrum Badań i Rozwoju - przypomina analityk Home Brokera. - Chodzi o to, by sprawdzić, czy budynki są bezpieczne dla mieszkańców i ile lat mogą jeszcze stać bez podejmowania ryzyka. Badania mają wskazać słabe punkty budynków i pomóc stworzyć wytyczne do przeprowadzenia napraw. Takie badania powinny też pomóc w przeprowadzeniu w przyszłości modernizacji bloków. Bez dokładnego poznania stanu budynku trudno bowiem zrobić nadbudówkę czy połączyć dwa mieszkania w sposób niezagrażający bezpieczeństwu.

Patrz: Mieszkania w wielkiej płycie

- O blokach z wielkiej płyty można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że nie cieszą się popularnością - komentuje Marcin Krasoń, analityk Home Brokera. - Z analizy statystyk transakcji dokonanych przez naszych klientów wynika, że w latach 2012-2015 tego typu lokale stanowiły 38,8 proc. wszystkich sprzedanych mieszkań - podaje.

Analiza dotyczyła niemal 10 tys. nieruchomości. Ponad 3,8 tys. obejmowało lokale w blokowiskach. - W poszczególnych miastach wskaźnik ten jednak mocno się różni i zależy od struktury istniejących nieruchomości, a także aktywności deweloperów - wyjaśnia Marcin Krasoń. - Jeśli gdzieś od wielu lat mało się buduje, to wiadomo, że mieszkania z wielkiej płyty stanowią dużą część transakcji, bo innych jest po prostu niewiele - podkreśla.

Reklama
Nieruchomości
Ceny mieszkań nie rosną, ale część klientów wciąż odkłada zakupy
Nieruchomości
Na rynku mieszkań bez upałów
Nieruchomości
Ile mieszkań zbudowały Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe?
Nieruchomości
Parcela pod dom kosztuje czasem fortunę
Nieruchomości
Betony Baumit w nowoczesnym budownictwie: trwałość i wszechstronność
Reklama
Reklama