Tanieją nie tylko duże mieszkania. Możliwe kolejne spadki cen

Najbardziej – o 9,2 proc. – staniały w ciągu kwartału duże mieszkania w Toruniu. Ceny małych lokali w Szczecinie spadły o 6,4 proc. – podają Expander i Rentier.io.

Publikacja: 30.10.2022 14:20

Tanieją nie tylko duże mieszkania. Możliwe kolejne spadki cen

Foto: Fotorzepa/R.Gardziński

Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w III kw. tego roku w porównaniu z II kw. spadły średnie ceny zarówno małych i średnich, jak i dużych mieszkań. – W większości przypadków spadki są jednak niewielkie – zastrzegają autorzy raportu.

Niewielu kupujących

Wskazują, że najszybciej tanieją duże mieszkania – o powierzchni ponad 60 mkw. – Ich ceny w badanych przez nas miastach spadły średnio o 1,2 proc. Lokale średniej wielkości (35- 60 mkw.) staniały średnio o 0,9 proc., a małe mieszkania (poniżej 35 mkw.) o 0,2 proc. – podają analitycy.

Największe spadki średnich cen mieszkań autorzy raportu Expandera i Rentier.io odnotowali w przypadku dużych mieszkań w Toruniu. – W ciągu kwartału ich przeciętna cena spadła z 7 517 zł do 6 797 zł za mkw., czyli aż o 9,6 proc. – podają. – Niewiele brakuje, aby średnia cena mieszkań o takiej wielkości spadła poniżej poziomu sprzed roku. Bardzo blisko cen sprzed roku są także duże mieszkania Katowicach i Sosnowcu.

Znaczne wzrosty w porównaniu z II kw. w trzecim kwartale odnotowano na rynku małych mieszkań w Gdyni (11,5 proc.) i Rzeszowie (7,1 proc.). - Wzrostów było jednak zdecydowanie mniej niż spadków. W 17 badanych miastach przeanalizowaliśmy ceny małych, średnich i dużych mieszkań. Łącznie zbadaliśmy więc 51 rynków. Odnotowaliśmy 31 spadków cen i 18 wzrostów – wskazują autorzy raportu. - Pozostałe dwa rynki to duże mieszkania w Lublinie, których ceny się nie zmieniły oraz małe mieszkania w Radomiu, gdzie odnotowaliśmy mniej niż 100 ogłoszeń, więc nie opublikowaliśmy dla nich wyników. Biorąc pod uwagę obecną sytuację, to rynków ze wzrostem cen (18) było i tak zaskakująco dużo.

Expander i Rentier.io

Analitycy tłumaczą, że o wzrosty jest trudno, ponieważ jest niewielu kupujących. Z danych BIK wynika, że we wrześniu liczba wypłaconych kredytów hipotecznych spadła o 70 proc., licząc ro do roku. - Dużo mniej jest też kupujących za gotówkę, a to przekłada się spadek liczby transakcji. Z raportu NBP za II kwartał 2022 r. (najnowszy dostępny) wynika, że liczba transakcji w Warszawie spadła aż o 63 proc. (rok do roku), w Poznaniu o 57 proc., a w Gdańsku o 53 proc. – wskazują analitycy. – Wśród sześciu miast, dla których NBP podał takie dane, tylko w Łodzi nastąpił wzrost liczby transakcji (19 proc.).

Eksperci zastrzegają, że NBP może jeszcze uzupełnić dane o liczbie transakcji w kolejnych raportach. - Jest jednak mało prawdopodobne, że znacząco zmieni to obraz sytuacji. Biorąc pod uwagę, że do transakcji dochodzi dużo rzadziej, a ofert na portalach nie ubywa, to scenariusz dalszych spadków cen staje się coraz bardziej prawdopodobny – mówią autorzy raportu. - W badanych przez nas 17 miastach we wrześniu było 106 852 unikatowych ofert sprzedaży. Po sierpniowym spadku (do 104 tys.) ponownie ofert było więc sporo, aż o 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Z drugiej jednak strony to wciąż dużo mniej niż rekordowe 135 848 ogłoszeń, które odnotowaliśmy w marcu 2021 r.

Mała zdolność

- Dla osób, które dopiero planują zakup mieszkania, dziś może być dobry moment. Kupujących jest niewielu, można więc wynegocjować dobrą cenę – mówią autorzy raportu Expandera i Rentier.io. – Niestety, jeśli nawet uda się trafić na okazyjną ofertę, to trudno będzie uzyskać kredyt hipoteczny. Nawet jeśli uda się zadłużyć, to kwota kredytu będzie bardzo niska. Dla przykładu, para z dwójką dzieci, mająca dochód 8 tys. zł netto, może liczyć przeciętnie na 264 tys. zł. To najniższy poziom, odkąd zbieramy takie dane, czyli od 2010 r. Dla porównania, jeszcze w czerwcu ubiegłego roku tacy kredytobiorcy mogli liczyć na 655 tys. zł.

Powody są dwa - wzrost oprocentowania i rekomendacja KNF. - Według NBP średnie oprocentowanie kredytów wypłaconych w sierpniu wzrosło do rekordowego poziomu 9,18 proc. Z kolei rekomendacja KNF nakazuje bankom uwzględniać w wyliczeniach wzrost stóp procentowych o dodatkowe 5 pkt proc. – mówią analitycy. - Oznacza to, że przy stopie referencyjnej 6,75 proc. banki muszą zakładać jej wysokość na poziomie 11,75 proc. A KNF informuje, że jest jeszcze za wcześnie, aby złagodzić te zalecenia. W praktyce oznacza to, że w najbliższym czasie dostępność kredytów hipotecznych pozostanie bardzo słaba.

Nieruchomości
Promocje u deweloperów. 100 tysięcy rabatu i talon do spa
Materiał Promocyjny
Gdy zapadną egipskie ciemności
Budownictwo
Zakamuflowane obniżki cen mieszkań już są. Możliwe głębsze cięcie
Nieruchomości
Puste stoją wiejskie ruiny
Nieruchomości
Mieszkania używane zaczęły tanieć. Deweloperzy nie spuszczają z tonu
Nieruchomości
Domy i duże mieszkania do przeceny?
Nieruchomości
Kredyt bez wkładu na marginesie