Zakaz handlu w marcu objął dwie niedziele, za to w kwietniu będzie obowiązywał przez aż cztery niedziele z pięciu, jakie wypadają w tym miesiącu. Często mówi się o wyzwaniach stojących przed zarządcami dużych galerii handlowych, ale restrykcjami objęty jest znacznie szerszy zakres nieruchomości komercyjnych.
Ważnym segmentem rynku są sklepy budowane dla dużych sieci spożywczych – chodzi zarówno o obiekty stanowiące własność tych sieci, jak i wynajmowane.
Na warszawskiej giełdzie notowane są dwie firmy deweloperskie specjalizujące się w dostarczaniu takich produktów – Tower Investments i PA Nova. Tą pierwszą kieruje Bartosz Kazimierczuk, wcześniej wieloletni członek zarządu Kaufland Polska odpowiedzialny za rozwój sieci w naszym kraju. Tą drugą od niedawna zarządza Piotr Korek, wcześniej członek zarządu Tesco odpowiedzialny za ekspansję nie tylko w Polsce, ale całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Do nasycenia daleko
– Zakaz handlu w niedzielę na pewno stał się pretekstem do renegocjowania umów. Wiem, że jedna z dużych sieci handlowych zarządziła, by w przypadku wszystkich wynajmowanych sklepów przystąpić do rozmów z właścicielami. Zapisy umów raczej nie umożliwiają „automatycznych" zmian zasad w trakcie obowiązywania, niemniej sytuacja skłania do podjęcia negocjacji – mówi Kazimierczuk.
O ile w przypadku galerii handlowych umowy często wiążą stawki czynszów z osiąganymi przez najemców obrotami, o tyle w przypadku sieci handlowych wynajmujących wolno stojące sklepy tak nie jest.