Są kredyty, będą zakupy

Popyt na mieszkania rośnie, bo banki ruszyły ze sprzedażą kredytów hipotecznych

Publikacja: 18.01.2010 02:19

Są kredyty, będą zakupy

Foto: www.sxc.hu

Utrzymywanie się cen mieszkań sprzedanych na tym samym lub wyższym poziomie wskazuje na niesłabnący potencjał zakupowy. Nie udałoby się jednak utrzymać popytu w takiej kondycji, gdyby nie rosnąca sprzedaż kredytów hipotecznych – wynika z raportu firmy redNet Consulting, monitorującej rynek nieruchomości, oraz firmy doradztwa finansowego Gold Finance.

Analitycy policzyli, że różnica między wszystkimi mieszkaniami wystawianymi na sprzedaż a tymi, które znajdują nabywców, spadła w grudniu ub.r. do 8,9 proc. W rekordowym pod tym względem kwietniu 2009 r. wynosiła 15 proc.

Warto jednak dodać, że oferta deweloperów w coraz większym stopniu dopasowuje się do oczekiwań klientów. Średnia cena nowych mieszkań dostępnych w ofercie w siedmiu głównych miastach wynosiła w grudniu 2009 roku 7714 zł za mkw. i była o 0,9 proc. niższa niż w listopadzie. Najbardziej spadła w Warszawie – o 1,9 proc. w porównaniu z listopadem.

– To świadczy o elastyczności stołecznego rynku. Powodem spadków jest przede wszystkim wprowadzanie nowych projektów, w większości z segmentu popularnego. Jest to odpowiedź na zapotrzebowanie oparte głównie na chęci zakupu po niższych cenach przy akceptacji niższego niż dotąd standardu – twierdzą analitycy redNetu. Z ich badań wynika, że klient jest gotów wyłożyć najwyżej 7 tys. zł za metr kwadratowy.

Co stanie się z cenami mieszkań w tym roku? Można się spodziewać obniżenia średniej ceny mieszkań, jednak nie z powodu obniżek konkretnych ofert, ale z powodu z większego udziału w rynku ofert w segmencie popularnym.

Faktyczne zwyżki cen, zdaniem redNet Consulting, mogą nastąpić w drugiej połowie 2010 r., jednak będą to zmiany w granicach 5 – 10 proc. w zależności od segmentu i lokalizacji. Dużą rolę odegra też dostępność kredytów hipotecznych.

Utrzymywanie się cen mieszkań sprzedanych na tym samym lub wyższym poziomie wskazuje na niesłabnący potencjał zakupowy. Nie udałoby się jednak utrzymać popytu w takiej kondycji, gdyby nie rosnąca sprzedaż kredytów hipotecznych – wynika z raportu firmy redNet Consulting, monitorującej rynek nieruchomości, oraz firmy doradztwa finansowego Gold Finance.

Analitycy policzyli, że różnica między wszystkimi mieszkaniami wystawianymi na sprzedaż a tymi, które znajdują nabywców, spadła w grudniu ub.r. do 8,9 proc. W rekordowym pod tym względem kwietniu 2009 r. wynosiła 15 proc.

Nieruchomości
Barometr cen mieszkań. Wzrosty cen wyhamowały
Nieruchomości
Koniec spowolnienia sprzedaży mieszkań? Znamy wyniki deweloperów z giełdy
Nieruchomości
Nadszedł czas kupującego. Ceny mieszkań do negocjacji
Nieruchomości
Reforma planistyczna a rynek gruntów inwestycyjnych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Nieruchomości
Tak deweloperzy wyceniali mieszkania w kwietniu
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne