[b] Więcej o nieruchomościach [link=http://www.rp.pl/temat/8.html]w naszym specjalnym serwisie[/link][/b]
Z najnowszych danych firmy badawczej Reas wynika, że pod koniec ubiegłego roku w biurach sprzedaży deweloperów pojawiły się lokale o średnich cenach znacząco wyższych od ofert, które trafiły na rynek w III kwartale 2009 r. Do podwyżek doszło na razie w trzech ośrodkach.
Największe zmiany nastąpiły w Warszawie, gdzie w ostatnich miesiącach deweloperzy zaczęli wprowadzać lokale za średnio 7,8 tys. zł za mkw. To skok o 7 proc. w porównaniu z III kwartałem 2009 r. We Wrocławiu nowe oferty podrożały o 6 proc., a w Trójmieście – o 3 proc. Przyczyny wzrostu średniej stawki mkw. w każdej aglomeracji mają jednak nieco inne podstawy.
Warszawska podwyżka to w znacznej mierze efekt wprowadzenia na rynek kilkudziesięciu apartamentów za ponad 20 tys. zł za mkw., podczas gdy zarówno w II, jak i III kwartale 2009 r. żaden deweloper nie odważył się w stolicy zaproponować tak drogich lokali. Jednocześnie analitycy Reas zanotowali niewielki skok stawki w segmencie popularnym i o podwyższonym standardzie – średnio o 2,5 proc. Np. w III kwartale ub. roku oferty z niższej półki wprowadzano na rynek za niecałe 7 tys. zł za mkw., a w kolejnych miesiącach propozycje deweloperskie oscylowały już wokół 7,4 tys. zł za mkw.
Tymczasem we Wrocławiu i w Trójmieście o zwyżce średniej ceny przesądziły wyłącznie droższe projekty z wyższej półki i apartamenty. – Ceny mieszkań popularnych, czyli z niższej półki, w obu miejscach pozostały praktycznie bez zmian, a w Trójmieście na rynek trafiły nawet tańsze oferty – za 4,5 tys. zł za mkw. – wylicza Katarzyna Kuniewicz, analityk z firmy Reas.