Taki wzrost cen najmu oznacza powrót do poziomu ponad 1.076 funtów brytyjskich za mkw. rocznie. Analitycy rynku nieruchomości z Cushman & Wakefield prognozują również, że wskutek braku podaży wzrośnie udział transakcji typu pre-let, tj. zawierania umów najmu przed ukończeniem inwestycji.
Mimo najgorszego popytu od 1991 r., w ostatnim kwartale 2009 r. na West Endzie odnotowano jego wzrost do poziomu 68.740 mkw., tj. najwyższego poziomu od II kw. 2008 r.
- Najemcy zaczynają ponownie wykazywać zainteresowanie, obawiając się, że w 2010 r. wynajmujący będą mniej skłonni do ustępstw w negocjacjach – powiedział Guy Taylor, szef biura Cushman & Wakefield na West Endzie.
Aktywny popyt wzrósł również w ujęciu kwartalnym, a w ciągu roku odnotowano na West Endzie jego wzrost o 40%. Analitycy Cushman & Wakefield uważają, że popyt będzie rósł za sprawą różnego rodzaju najemców dążących do zabezpieczenia powierzchni w tej dzielnicy. Chodzi głównie o najemców z sektora TMT (technologie, media i telekomunikacja), finansów, handlu i usług (zob. tabela 1). Wśród podmiotów zgłaszających aktywny popyt znalazły się: Bain & Co (3.700-5.500 mkw.), Invensys (1.500 mkw.) i Mirabaud (2.300 mkw.).
- Presja na czynsze będzie początkowo wynikać z braku podaży nowej powierzchni na West Endzie - przewiduje Guy Taylor. Obecnie w budowie znajduje się nieco ponad 92.900 mkw. powierzchni, która zostanie oddana do użytku w 2010 r. W 2011 r. zostanie ukończona budowa tylko dwóch budynków o powierzchni przekraczającej 1.800 mkw. (7-5 Baker Street, W1 oraz UK & European Investments Ltd, 1 Kingsway, WC2), a w 2012 r. – tylko jednego (Crown Estate’s, The Quadrant, Regent Street, W1).