Każdy członek dużej wspólnoty mieszkaniowej (powyżej siedmiu lokali) płaci rachunki, które pokrywają koszty zarządu nieruchomością wspólną, w formie bieżących opłat (zaliczek). I tu powstaje pytanie, czy wszyscy wnoszą je w jednakowej wysokości czy nie?
Okazuje się, że nie. Decydujące znaczenie ma udział w nieruchomości wspólnej, im jest on większy, tym i zaliczka na jej utrzymanie wyższa. Oznacza to, że [b]im większy lokal, tym wyższe koszty.[/b]
[b]Dodatkowo wspólnota ma prawo obciążyć właścicieli lokali użytkowych wyższymi zaliczkami, jeżeli dojdzie do wniosku, że sposób korzystania z tych nieruchomości jest uciążliwy dla pozostałych członków wspólnoty [/b](art. 12 ust. 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=BD1484AE984D41C54F4AA8D37838410E?n=1&id=128489&wid=177553]ustawy o własności lokali[/link]).
Może to zrobić jednak wyłącznie w formie uchwały podjętej przez właścicieli.
Z reguły takimi czynnikami wpływającymi na wzrost kosztów może być: wzmożony ruch klientów, uciążliwości związane z korzystaniem z miejsc postojowych przed budynkiem, hałas, zapachy itp.