Jeden z naszych czytelników nabył od syndyka upadłego przedsiębiorcy użytkowanie wieczyste kilku hektarów gruntu z halami produkcyjnymi. Podjęcie produkcji wymagało rekultywacji terenu, remontów, adaptacji, rozbudowy magazynów i hal produkcyjnych. Przed zakupem starosta nie podnosił stawek opłaty rocznej od użytkowania, po transakcji natychmiast to uczynił. Opłata wzrosła o 300 proc. Dopiero w wyniku odwołania czytelnika została ona zmniejszona. Starosta nie zgodził się na sprzedaż nieruchomości.
Jakie są możliwości wykupu przez nas na własność tych gruntów i na jakich zasadach?
– pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.
Niestety, niewielkie. Grunty, o których pisze czytelnik, nie są bowiem objęte zakresem ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości (DzU z 2005 r. nr 175, poz. 1459 ze zm.). Nie jest też pewne, czy jest nią objęty sam czytelnik. Przekształcenia mogą żądać jedynie osoby fizyczne – i to nie wszystkie. Przede wszystkim musiały być użytkownikami wieczystymi 13 października 2005 r., czyli w dniu wejścia wspomnianej ustawy w życie. Po drugie, nieruchomość musiała:
- być bądź to zabudowana na cele mieszkaniowe, bądź to zabudowana garażami, bądź to przeznaczona pod tego rodzaju zabudowę lub