W kolorze czereśni i wanilii

Mieszkanie w nowej inwestycji w Ząbkach, wykończone i częściowo urządzone, kosztuje około 7 tys. zł za mkw.

Aktualizacja: 07.04.2008 08:13 Publikacja: 07.04.2008 04:38

W kolorze czereśni i wanilii

Foto: Rzeczpospolita

To może być oferta dla osób, które poszukują tańszej alternatywy, choćby za cenę dojazdów. W Warszawie średnia cena mkw. oscyluje wokół 10 tys. zł. Z drugiej strony w tzw. gorszych dzielnicach stolicy można kupić mieszkanie w podobnej cenie.

Lokale w Ząbkach w starszych zasobach są zapewne tańsze. Tu chodzi o inwestycję z 2002 r. na zamkniętym, strzeżonym osiedlu – 34 mkw., jeden pokój (patrz „Co i za ile sprzedali warszawscy pośrednicy”). W dodatku w cenie jest zabudowa kuchenna w kolorze czereśni i wanilii oraz sprzęt AGD (kuchenka gazowa, wolno stojąca lodówka i okap). W przedpokoju są dwie duże, pojemne szafy. W łazience zamontowano wannę narożną, na ścianach i podłodze położono płytki, całość jest utrzymana w odcieniu seledynowym.

Osiedle ma własną kotłownię (centralne ogrzewanie, ciepła woda). Znakomita lokalizacja, w pobliżu komunikacja miejska, stacja PKP, bazarek, poczta, apteka oraz inne punkty usługowe.

Beata Kalinowska, redaktor „Rz”

Jeśli ktoś mieszka w zabytku albo w kamienicy pod opieką konserwatora, to jest wygrany. Pod jednym małym warunkiem, że zabytek jest po renowacji, remoncie, rewitalizacji itp., itd. (a najlepiej po wszystkich tych rzeczach naraz). W przeciwnym wypadku oznacza to, że mieszka w ruderze, która jest pułapką, bo nikt nie chce kupić takiego mieszkania.

Prezentujemy takie oferty – przedwojenna kamienica, a cena też jakby sprzed wojny, bo obie w opłakanym stanie (i cena, i kamienica). Przykład z życia: spadkobierca mieszkania w kamienicy z lat 20., która z racji swej architektury jest uwieczniona w encyklopedii Gutenberga, od dwóch lat nie może znaleźć nabywcy, bo jest ona w stanie bliskim ruiny.Trudno też znaleźć inwestora chętnego na całą kamienicę, bo użeranie się z konserwatorem to ostatnia rzecz, jakiej pragnie. Najlepiej, żeby zabytek łaskawie się zawalił, oszczędzając deweloperowi kosztów rozbiórki, bo chodzi przecież tylko o atrakcyjny grunt, na którym stoi. Dlatego im gorzej, tym lepiej. Największym zainteresowaniem cieszą się zabytki najgorzej rokujące. Największe powodzenie może więc wzbudzić dobrze położona kamienica, która jest w stanie wskazującym. Wskazującym na to, że lada chwila... sama się rozbierze. No może trzeba jej w tym tylko lekko pomóc. W Warszawie znane są już takie przypadki.

Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie