Reklama

Zaległości we wpłatach

Jestem członkiem wspólnoty mieszkaniowej. Co miesiąc wpłacam pieniądze na dwa rachunki: fundusz remontowy oraz konto zwane eksploatacyjnym, na które wpłacane są zaliczki na bieżącą eksploatację nieruchomości wspólnej, a także wynagrodzenie zarządcy i opłaty – najczęściej zaliczkowe – na media doprowadzane do lokali (woda, kanalizacja, ciepło i usuwanie nieczystości stałych).

Publikacja: 04.08.2008 07:00

Nasz zarządca narzeka, że nie wszyscy płacą terminowo i na poszczególnych kontach tworzą się braki. Jego zdaniem najlepiej byłoby, gdyby na poszczególne płatności były odrębne książeczki, ale to chyba nie jest ani możliwe, ani uzasadnione?

Odpowiada Janusz Gdański, ekspert Ogólnopolskiej Izby Gospodarki Nieruchomościami

– Każdy z członków wspólnoty ma zobowiązania finansowe wobec różnych podmiotów. Zaliczka na fundusz remontowy to zobowiązanie wobec wspólnoty. Zgromadzone na tym funduszu pieniądze przeznaczone są na finansowanie prac remontowo-konserwacyjnych nieruchomości wspólnej, którymi – na podstawie uchwał wspólnot – dysponuje zarządca. Natomiast wysokość zaliczki na bieżącą eksploatację nieruchomości wspólnej określa uchwałą wspólnota i ona dysponuje zgromadzonymi pieniędzmi. Praktycznie są one w gestii zarządcy. Zaliczka na pokrycie kosztów dostawy do lokali wody i odprowadzenia ścieków służy zaspokojeniu uzasadnionych roszczeń przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjnego. Zgromadzone środki zarządca ma obowiązek przekazać dostawcy. Analogicznie traktować należy zaliczkę na koszty dostawy ciepła do lokali. Natomiast opłaty za usuwanie nieczystości stałych zwykle nie mają charakteru zaliczkowego i zarządca przekazuje je usługodawcy.

W pieniądzach wpłacanych na konto zwane eksploatacyjnym znajduje się także wynagrodzenie za zarządzanie (administrowanie) i są to pieniądze należne zarządcy (administratorowi) niepodlegające rozliczeniu.

Czy optymalnym rozwiązaniem byłoby wyposażenie każdego członka wspólnoty w kilka książeczek opłat i zobowiązanie go, aby co miesiąc dokonywał wpłat na każdy rachunek odrębnie? Nie wydaje się, aby członkowie wspólnoty mieszkaniowej chcieli takie rozwiązanie akceptować. Podkreślić należy, że do kosztów zarządu nieruchomością wspólną należą jedynie: zaliczka na fundusz remontowy, zaliczki na bieżącą eksploatację i wynagrodzenie zarządcy. Pozostałe to opłaty związane z utrzymaniem lokali, które (stosownie do art. 13 ust. 1 ustawy o własności lokali) muszą pokrywać właściciele lokali.

Reklama
Reklama

Jeżeli każdy członek wspólnoty rzetelnie i terminowo reguluje swoje zobowiązania, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby wpłacał wszystko na jedno konto – zarządca „porozkłada” pieniądze do odpowiednich „szufladek” i żadnych problemów nie będzie. Pojawiają się one jednak zawsze, gdy nie wszyscy właściciele lokali płacą terminowo dokładnie tyle, ile powinni. Zarządca, który zazwyczaj prowadzi najwyżej dwa rachunki dla każdej wspólnoty, nie jest wówczas w stanie właściwie wpłaty zakwalifikować.

W praktyce przez zarządców stosowane są dwie metody: albo ustala się kolejność zaliczania poszczególnych wpłat, albo „wagę” (procentowy udział poszczególnych składników opłat) i według niej rozdziela się pieniądze. Moim zdaniem lepsze jest przyjęcie schematu pierwszego, ale decyzja należy do wspólnoty, która powinna w tej sprawie podjąć stosowną uchwałę.

Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo karne
Wypadek na A1. Nagły zwrot w procesie Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama