To rewolucja – twierdzą posłowie i eksperci. Mają na myśli projekt nowelizacji prawa budowlanego, który zaakceptowały wczoraj sejmowe komisje. Wkrótce ma być uchwalony. Budzi skrajne emocje. Przewiduje bowiem, że będzie można budować bez pozwolenia i jakiejkolwiek decyzji. Te przepisy mają szansę wejść w życie jeszcze w tym roku.
[srodtytul]Samo zgłoszenie[/srodtytul]
– Wystarczy zgłosić zamiar budowy staroście, przedstawiając niezbędne dokumenty, m.in. projekt budowlany – wyjaśnia Aldona Młyńczak, poseł sprawozdawca projektu. – Jeżeli ten w ciągu 30 dni nie zgłosi sprzeciwu, można rozpocząć budowę. Nie będzie też żadnego postępowania z udziałem stron. Jedyna forma protestu to skarga do sądu powszechnego. Wyjątkiem będzie rejestracja budowy mającej wpływ na środowisko lub obszar Natura 2000.
Prosta rejestracja ma obowiązywać także przy odbiorze budynku. Znikną więc pozwolenia na użytkowanie od powiatowych inspektorów nadzoru budowlanego. I w tym wypadku decyzje będą wydawane wyjątkowo. Mianowicie: gdy wcześniej doszło do samowoli budowanej albo gdy w trakcie budowy dopuszczono się istotnych odstępstw od projektu.
Takie zasady obowiązują już dzisiaj, ale tylko gdy chodzi o proste budowy i roboty.