Polowanie na mieszkanie z dopłatą

Aby skorzystać z tej możliwości, trzeba mieć mieszkanie w cenie do 7257,6 zł za mkw., którego powierzchnia nie przekracza 70 mkw. – W naszym serwisie na chętnych czeka kilka tysięcy takich propozycji, o różnym standardzie i w różnych lokalizacjach. Jednak niska granica stawki za mkw. sprawia, że są to głównie lokalizacje poza centrum: Białołęka, Bemowo, Wawer, Ursus, Targówek i obie Pragi – wylicza Marcin Drogomirecki z portalu Oferty.net.

[srodtytul]Bez rabatów[/srodtytul]

Najtańsze lokale na rynku wtórnym w Warszawie mają ceny ok. 5 tys. zł za 1 mkw. Oferty te z reguły trudno nazwać atrakcyjnymi. Jak podaje serwis Oferty.net, za niecałe 5 tys. zł za 1 mkw. można kupić np. 50-metrowe, trzypokojowe lokum w Wawrze przy ul. Bysławskiej – daleko od centrum i w nieciekawym, trzypiętrowym bloku z wielkiej płyty, który czeka na gruntowny remont.

Duża kawalerka o pow. 42 mkw. przy ul. Askenazego na Targówku kosztuje około 5,5 tys. zł za metr. Lokum znajduje się na ostatnim piętrze 10-kondygnacyjnego bloku zbudowanego w 1980 roku.

Za 5,8 tys. zł za 1 mkw. można kupić dwa pokoje w przedwojennej kamienicy przy ul. Grajewskiej na Pradze-Południe. Lokum ma 36 mkw. i kosztuje w sumie 207 tys. zł. Jednak wielu klientów zniechęci w tym przypadku ciesząca się złą sławą Szmulowizna i sąsiedztwo torów kolejowych. W dodatku mieszkanie wymaga remontu i ma dziwaczny rozkład: do kuchni wchodzi się z pokoju, a droga do łazienki prowadzi przez kuchnię.

– Mieszkania, których cena mieści się w limicie 7,3 tys. zł za 1 mkw., stanowią ok. 15 proc. naszej oferty w Warszawie. Są to oczywiście stawki ofertowe, jednak dużych rabatów przy negocjacjach nie należy się spodziewać, ponieważ większość z nich to lokale z Białołęki, a także z Bielan, Targówka czy Wawra – mówi Waldemar Oleksiak z biura Emmerson Nieruchomości.

[srodtytul]Drogie okazje[/srodtytul]

Oferty z dzielnic bliżej centrów, mieszczące się w ustawowych limitach, również można znaleźć. Będą to jednak lokale w jeszcze gorszym standardzie niż mieszkania na peryferiach. W większości przypadków remont będzie koniecznością i może się okazać, że jego koszt znacznie przewyższy kwoty dotowane przez państwo.

– Oferty na Woli, Mokotowie, Ochocie, Ursynowie czy Żoliborzu, mieszczące się w ustawowych limitach, okażą się przede wszystkim lokalami w PRL-owskich blokach, do remontu, usytuowane są na parterze lub mają inne cechy zmniejszające ich atrakcyjność, np. są głośne, z ciemną kuchnią itd. – opowiada Marcin Drogomirecki.

Można oczywiście upolować mieszkanie nowsze, o wyższym standardzie i w dobrej lokalizacji. Takie oferty są jednak prawdziwymi okazjami – pojawiają się sporadycznie i bardzo szybko znikają. Jednak w dzielnicach centralnych tzw. okazje dotyczą często mieszkań w cenie na poziomie ok. 9 tys. zł za mkw. A to przekreśla szanse na dopłaty.

– Atrakcyjne mieszkanie, czyli o wysokim standardzie i w centralnej lokalizacji w Warszawie, w ustawowym limicie cenowym i powierzchniowym będzie raczej trudno znaleźć – twierdzi Waldemar Oleksiak.

Jak mówi Joanna Lebiedź z biura nieruchomości Lebiedź & Lebiedź, niskie stawki za mkw. mają głównie duże lokale, zwykle niemieszczące się w limitach „Rodziny na swoim”. – W naszym biurze ostatnio doszło do sprzedaży trzypokojowego lokum o pow. 74 mkw. Było to piękne, urządzone mieszkanie. Kosztowało 5,9 tys. zł za 1 mkw. – opowiada pośredniczka. – Dziś, jeśli właściciel naprawdę chce sprzedać mieszkanie, jego cena nie powinna być niższa niż 7 tys. zł, gdyż powyżej pułapu i tak trudno będzie znaleźć nabywcę – dodaje.

[ramka][srodtytul]Do wzięcia na rynku[/srodtytul]

Przykładowe oferty mieszkań, które można kupić przy wsparciu programu „Rodzina na swoim”

>> Bielany, Chomiczówka, pow.: 36 mkw., cena 1 mkw.: 7,2 tys. zł, cena całości: 260 tys. zł, rok budowy: 1976

>> Tarchomin, pow.: 44 mkw., cena 1 mkw.: 6,5 tys. zł, cena całości: 290 tys. zł, rok budowy: 2001

>> Bielany, Wrzeciono, pow.: 48 mkw., cena 1 mkw. 7,1 tys. zł, cena całości: 345 tys. zł; rok budowy: 1970