>> W Warszawie, według systemu wielokrotnego oferowania nieruchomości (MLS), w październiku sprzedawane były nieduże lokale o pow. 40 – 49 mkw. Tu cena transakcyjna wynosiła 8,7 tys. zł. Natomiast w Gdańsku czy we Wrocławiu stawka za mkw. oscylowała na poziomie 5,8 – 5,9 tys. zł. W tych dwóch miastach na dwupokojowe lokum trzeba było wydać ok. 286 – 295 tys. zł, podczas gdy w stolicy powyżej 400 tys. zł.
>> Z przeprowadzonych transakcji wynika też, że w październiku nie brakowało chętnych na jeszcze tańsze lokale – w Warszawie takie za ok. 375 tys. zł (8,4 tys. zł za mkw.), we Wrocławiu – za 270 tys. zł (5,7 tys. zł za mkw.), a w Gdańsku – za 257,5 tys. zł, przy nieco wyższej od średniej cenie mkw., wynoszącej ok. 6 tys. zł.
– Dane pochodzą z systemu MLS i dotyczą transakcji na wyłączność. Oferta zawiera więc cenę zweryfikowaną i omówioną z pośrednikiem, stąd pojawiają się relatywnie małe, najwyżej 5-procentowe różnice między stawkami ofertowymi a transakcyjnymi – tłumaczy Janusz Schmidt z Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości.