Reklama
Rozwiń

Trudno o kredyt z rodziną

Czasem najbliżsi mogą przekreślić szanse na pożyczenie pieniędzy na mieszkanie z banku. A jeśli nawet dostaniemy taki kredyt, to z wyższa marżą

Aktualizacja: 03.06.2011 16:03 Publikacja: 03.06.2011 10:23

Jeśli jesteś zatrudniony w małej firmie rodzinnej, bank bardzo szczegółowo zweryfikuje uzyskiwane do

Jeśli jesteś zatrudniony w małej firmie rodzinnej, bank bardzo szczegółowo zweryfikuje uzyskiwane dochody

Foto: Fotorzepa, Darek Gorajski DG Darek Gorajski

• Przystąpienie rodziców lub rodzeństwa do kredytu niejednokrotnie podwyższa zdolność kredytową klienta banku, a w konsekwencji zwiększa szanse na pożyczenie wspólnie większej kwoty.

Często jednak relacje rodzinne z pracodawcą lub ze sprzedającym mieszkanie mogą utrudnić otrzymanie kredytu. – Istnieje kilka sytuacji, kiedy powiedzenie, że z rodziną wychodzi się dobrze tylko na zdjęciu, również można przełożyć na kwestie związane z kredytem hipotecznym – ostrzega Michał Krajkowski, analityk Domu Kredytowego Notus. – Pierwszą z nich jest sytuacja, kiedy potencjalny kredytobiorca pracuje w małej firmie rodzinnej prowadzonej przez najbliższą rodzinę. Wówczas niewątpliwie należy spodziewać się znacznie bardziej szczegółowej weryfikacji uzyskiwanych dochodów.

• W takiej sytuacji z reguły nie wystarczy tylko zaświadczenie o zatrudnieniu z informacją o wysokości uzyskiwanych dochodów, ale niemal niezbędne będzie dostarczenie także innych dokumentów potwierdzających dochody. – Bank poprosi o uzupełnienie wniosku o wyciągi z konta z wpływem wynagrodzenia, ale także konieczne może być dostarczenie zaświadczenia z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wraz z informacją o wysokości podstawy naliczania składek na ubezpieczenia społeczne. W ten sposób będzie chciał dokładnie ustalić, jaki jest rzeczywisty dochód każdego z klientów i wykluczyć sytuację, gdy kwoty wpisane na zaświadczeniu o zatrudnieniu rozmijają się z prawdą — przestrzega Michał Krajkowski.

• Bardzo dokładnie bank będzie też oceniał, czy poziom dochodów jest adekwatny do zajmowanego stanowiska, czy też wykonywanych obowiązków. Dodatkowo klient może zostać poproszony o informację o dochodach za nieco dłuższy okres niż standardowe 3 czy 6 miesięcy, aby sprawdzić czy podwyżka wynagrodzenia nie nastąpiła na kilka tygodni przed ubieganiem się o kredyt.

– To mogłoby rodzić podejrzenia, że wynagrodzenie sztucznie, właśnie z uwagi na kredyt, zostało podwyższone – zwraca uwagę Michał Krajkowski. – Żaden bank w swoich procedurach nie zapisuje wprost jako kryterium odrzucenia wniosku faktu zatrudnienia u rodziny. Takie osoby mogą ubiegać się oczywiście o kredyt, jednak na podstawie doświadczeń doradców finansowych, można zauważyć zaostrzone kryteria i bardziej szczegółową weryfikację dla takich klientów.

• Pokrewieństwo może też przeszkodzić w przypadku nabywania nieruchomości od rodziców, czy rodzeństwa. W takiej sytuacji część banków wprost mówi, że takich transakcji nie kredytuje. Z danych Notusa wynika, że kredytu na zakup mieszkania od najbliższej rodziny nie otrzymamy w Allianz Banku oraz w BPH. Również pozostałe banki zastrzegają sobie prawo do bardziej szczegółowej weryfikacji całej transakcji.

– Część z nich zastrzega sobie prawo do zweryfikowania osób sprzedających w bazach BIK. Inne skredytują taki zakup, ale tylko pod warunkiem, że rodzice i dzieci (sprzedający i kupujący) prowadzą oddzielne gospodarstwa domowe — wylicza Michał Krajkowski. – Banki sprawdzają czy transakcja nie ogranicza się tylko do samego przeniesienia własności, ale czy rzeczywiście następuje zmiana miejsca zamieszkania. W ten sposób bronią się przed udzieleniem kredytu, podczas gdy wypłacone środki będą de facto spełniały rolę pożyczki na cel dowolny, bo przecież i tak wszystko „zostaje w rodzinie".

• Niektóre instytucje wprost mówią, że taki kredyt "w rodzinie " zostanie przyznany, ale tylko na zasadach pożyczki hipotecznej, czyli z wyższą marżą i niższym maksymalnym poziomem wskaźnika LTV (loan to value), czyli większym wkładem własnym.

Patrz też: udzielane kredyty hipoteczne

 

• Przystąpienie rodziców lub rodzeństwa do kredytu niejednokrotnie podwyższa zdolność kredytową klienta banku, a w konsekwencji zwiększa szanse na pożyczenie wspólnie większej kwoty.

Często jednak relacje rodzinne z pracodawcą lub ze sprzedającym mieszkanie mogą utrudnić otrzymanie kredytu. – Istnieje kilka sytuacji, kiedy powiedzenie, że z rodziną wychodzi się dobrze tylko na zdjęciu, również można przełożyć na kwestie związane z kredytem hipotecznym – ostrzega Michał Krajkowski, analityk Domu Kredytowego Notus. – Pierwszą z nich jest sytuacja, kiedy potencjalny kredytobiorca pracuje w małej firmie rodzinnej prowadzonej przez najbliższą rodzinę. Wówczas niewątpliwie należy spodziewać się znacznie bardziej szczegółowej weryfikacji uzyskiwanych dochodów.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Nieruchomości
Kolejny szkieletor przestanie straszyć. Przy Sobieskiego powstaną apartamenty
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Nieruchomości
Przedmieścia kuszą niższymi cenami mieszkań
Nieruchomości
Najem mieszkań na huśtawce. Ile zapłaci lokator?
Nieruchomości
Rynek wtórny. Nie ma co czekać na cenowy cud
Nieruchomości
Tyle sprzedający chcą za mieszkania z drugiej ręki