• W Białymstoku ceny mieszkań na rynku wtórnym powoli spadają – ocenia Antoni Kozak z agencji Kozak-Wojtan. Dotyczy to zwłaszcza stawek transakcyjnych. Upusty przy negocjacjach z reguły wynoszą 10 – 15 proc. – Zainteresowanie lokalami z drugiej ręki znacząco nie wzrośnie, dopóki nie nastąpi bardziej wyraźna niż dotychczas obniżka cen – uważa pośrednik.
• W Lublinie zainteresowanie mieszkaniami trochę wzrosło – mówi Iwona Gańska z Lokaty. Ceny transakcyjne od ubiegłego roku spadły. Najtrudniej uzyskać obniżki w przypadku małych i w miarę nowych, kilkuletnich mieszkań. Obecnie za dwa pokoje około 40 mkw. w gorszych dzielnicach, na przykład na Tatarach, w zabudowie z wielkiej płyty płaci się około 150 tys. zł.
• W Olsztynie w dalszym ciągu najłatwiej sprzedać kawalerkę lub dwa pokoje w cenie do 200 tys. zł – informuje Wojciech Lewandowski z biura Metrohouse & Partnerzy. Najtańsze mieszkania kupowane są najczęściej z kredytem w programie „Rodzina na swoim".