Już dziś aglomeracja katowicka zajmuje drugie miejsce w Polsce pod względem podaży centrów handlowych, oferując prawie 1 mln mkw. w aż 37 obiektach, a także i magazynowych (ok. 1,4 mln mkw.). Mimo to w tym regionie niecałe 9 proc. hal stoi puste, co stanowi niezły wynik, gdyż np. w Warszawie, według Cushman & Wakefield, współczynnik ten przekracza 17 proc. (na 2,6 mln mkw. pow. magazynowej)
Stopień nasycenia powierzchnią handlową też nie jest wysoki – 427 mkw. na 1 tys. mieszkańców, przy średniej dla ośmiu największych polskich aglomeracji wynoszącej ok. 520 mkw. na 1 tys. mieszkańców. Deweloperzy bacznie obserwują więc ten region, czekając na zielone światło dla kolejnych projektów.
W centrum miasta
Największą aktywność widać obecnie w sektorze handlowym. Jak wyliczają przedstawiciele firmy Colliers International Poland, pod koniec 2011 r. w budowie w tym regionie znajdowało się ok. 125 tys. mkw., z czego 60 proc. z terminem oddania w tym roku.
– Wraz z ukończeniem regionalnego centrum handlowego Europa Centralna (67 tys. mkw. pow. najmu) pod Gliwicami oraz Galerii Zabrze (7,5 tys. mkw. pow. najmu) Górny Śląsk będzie mógł się pochwalić największym rocznym przyrostem nowej podaży handlowej wśród głównych polskich aglomeracji miejskich w 2012 r. – zapewnia Agnieszka Winkler, analityk Colliers International Poland – A ponieważ w tym regionie jest najniższy wskaźnik nasycenia powierzchnią handlową ze wszystkich największych aglomeracji, rynek ten posiada znaczny potencjał.
Oblicze katowickiego rynku handlowego zmieni się szczególnie w drugiej połowie 2013 r., m.in. po otwarciu znajdującej się obecnie w budowie Galerii Katowickiej (50 tys. mkw. pow. najmu) realizowanej w centrum miasta przy dworcu PKP – Co więcej, do końca 2013 r. planowane jest również oddanie do użytku kolejnego obiektu w centrum Katowic – Supersamu (niecałe 20 tys. mkw. pow. najmu). Jednak inwestor nie rozpoczął jeszcze budowy – mówi Agnieszka Winkler.