- Trend spadkowy cen transakcyjnych obserwujemy od połowy ubiegłego roku, analizując dane z wniosków kredytowych składanych przez naszych klientów - tłumaczy Bernard Waszczyk z Open Finance. Dodaje, że tylko w pierwszych czterech miesiącach tego roku średni spadek stawek wyniósł ok. 5 proc.
- Ceny ofertowe śledzimy z kolei na podstawie ogłoszeń zamieszczanych w serwisie Domiporta.pl. W porównaniu ze stawkami transakcyjnymi, wywoławcze można określić jako względnie stabilne z lekką tendencją spadkową. Oznacza to większą gotowość sprzedających do coraz dalej idących ustępstw - ocenia Bernard Waszczyk.
Z analiz Open Finance wynika, że największe różnice miedzy cenami ofertowymi a wywoławczymi dotyczą używanych kawalerek i dużych mieszkań z co najmniej czterema pokojami. (Patrz: Różnice między średnimi cenami ofertowymi a transakcyjnymi).
- Ceny transakcyjne lokali jednopokojowych są niższe od ofertowych średnio ponad 10,4 proc. W segmencie mieszkań największych ta różnica sięga niemal 10 proc. - podaje Bernard Waszczyk.
Dodaje, że najmniejsze rozbieżności między stawkami widać w przypadku najpopularniejszych mieszkań dwu- i trzypokojowych. Odpowiednio jest to 8,1 i 4,2 proc.