Podczas gdy zakup lokalu w apart- czy condohotelu zaczyna się od kilkuset tysięcy złotych, pensjonat to oferta dla inwestora z grubszym portfelem lub większą zdolnością kredytową, gdyż pochłonąć może nawet ponad 10 mln zł. Co więcej, takie przedsięwzięcie wymaga profesjonalnej wiedzy o zarządzaniu projektem, gdyż na tym rynku trudno dziś o zewnętrznego operatora, który fachowo zaopiekuje się pensjonatem i jednocześnie zagwarantuje stałe zyski z najmu, jak się to dzieje w przypadku apartamentów wakacyjnych w obiektach hotelowych. – Na rynku hotelowym widać dwie drogi rozwoju. Pierwsza to obiekty ustandaryzowane, gdzie głównym celem inwestorów jest wprowadzenie budynku do globalnej sieci hotelowej. Nie jest to jednak łatwe w przypadku polskich miejscowości turystycznych. Drugi kierunek to budowa bardziej butikowych obiektów, często przez inwestorów „zapaleńców", którzy następnie osobiście kierują obiektem. W tej grupie często warunkiem kluczowym było i jest pozyskanie dofinansowania ze środków Unii Europejskiej – tłumaczy Łukasz Madej, szef firmy ProDevelopment. Paweł Grząbka, przedstawiciel spółki CEE Property Group, dodaje, że w Polsce to zdecydowanie rodzinny interes. – Dla dużych operatorów pensjonaty są zwykle zbyt małe i niejednorodne, aby zarządzać nimi pod jedną marką – zapewnia Grząbka.
Z dobrym zapleczem
Zdaniem Bartosza Turka, analityka z Home Broker, choć istnieje pewien popyt na pensjonaty, oferty takie raczej długo czekają na nowego właściciela. Ich wysoka cena, niełatwa często do ustalenia rentowność sprawiają, że nabywcy podejmują decyzję nierzadko przez wiele miesięcy
– Transakcje na rynku nieruchomości komercyjnych – a do takich zaliczamy pensjonaty – wymagają dokładnych analiz. Nikogo więc nie dziwi, gdy „zapięcie" kupna galerii handlowej trwa nawet rok. W przypadku pensjonatów sprawa może, ale nie musi być znacznie prostsza – podkreśla Bartosz Turek.
Ponadto znacznie łatwiej uzyskać dofinansowanie banku na zakup apartamentu wakacyjnego niż pensjonatu, gdyż w tym drugim przypadku w rachubę wchodzi kredyt na działalność gospodarczą, przy którym pojawiają się większe obostrzenia, a sam koszt kredytu jest wyższy.
Sama rentowność z najmu pokoi w pensjonacie, według analityków Home Broker, oscyluje na podobnym poziomie jak w przypadku lokali w apart- czy condohotelach, czyli 4–6 proc. w ciągu roku. Np. przychód z najmu 6-pokojowego pensjonatu w Muszynie kosztującego 1,6 mln zł (stawka ofertowa) wynosi ok. 100 tys. rocznie, co daje ok. 6-proc. stopę zwrotu. Z kolei 28-pokojowy pensjonat w Kołobrzegu przyniesie jego właścicielom rocznie ok. 300 tys. zł. Biorąc pod uwagę wartość nieruchomości sięgającą 7,5 mln zł (stawka ofertowa), roczna stopa zwrotu wynosi ok. 4 proc.