Finał konkursu: Przepis na energooszczędny dom

Prosta bryła i dwuspadowy dach - taki kształt budynku pozwoli na niższe koszty eksploatacji. Dom nie może być jednak super szczelny.

Aktualizacja: 29.06.2013 11:01 Publikacja: 29.06.2013 10:46

Finał konkursu: Przepis na energooszczędny dom

Foto: Domowy.pl

Przez sześć tygodni na łamach „Nieruchomości" prowadziliśmy akcję edukacyjną i konkurs z nagrodami – wspólnie z firmami Rockwool i Domowy.pl – dla osób, które chcą wybudować energooszczędny dom jednorodzinny. Dziś ostatnia porcja wiedzy i ostatnie pytanie.

Jeszcze trzech czytelników może wygrać po karcie rabatowej (z upustami do 40 proc. na materiały budowlane potrzebne do budowy do stanu surowego zamkniętego) oraz trzy gotowe projekty domów jednorodzinnych.

O co pytają inwestorzy ...

- Inwestorzy, którzy uczestniczyli w spotkaniach "Budujące czwartki" najczęściej pytali, co świadczy o energooszczędności budynku, co wpływa na jego parametry, którędy ucieka ciepło, jak oszczędzać energię, jak dobierać materiały i technologie pod kątem energooszczędności - mówi Hanna Krzyżosiak z serwisu Domowy.pl, ktory organizował porady ekspertów. -    Padały pytania o opłacalność inwestycji, czyli o ile droższy będzie dom zużywający 60 kWh/mkw./rocznie od tradycyjnego domu, oraz w które materiały bezwzględnie warto zainwestować.

Według Doradców Domowy.pl dom energooszczędny wymaga o ok. 10 proc. wyższych nakładów niż typowy, stawiany obecnie. Pozwala jednak znacząco ograniczyć zużycie energii na ogrzewanie budynku i przygotowywanie ciepłej wody użytkowej - zwykle co najmniej o połowę. To bardzo istotne różnice, szczególnie w przypadku posiłkowania się kredytem hipotecznym.

- Inwestorzy są przekonani do wybierania materiałów o dobrych parametrach cieplnych, szczególną uwagę przywiązują do technologii wznoszenia ścian. Głównym dylematem jest wybór pomiędzy ścianą jedno- a dwuwarstwową. Klienci, oprócz ekonomii budowania, zwracają uwagę na wpływ materiałów na ich zdrowie. Stąd też duże zainteresowanie zagadnieniami dotyczącymi szczelności budynku, parametrami poszczególnych przegród zewnętrznych oraz różnicą pomiędzy wentylacją grawitacyjną a mechaniczną - opowiada Hanna Krzyżosiak. - Ciągle często spotykanym i poważnym błędem jest bowiem dobre uszczelnienie domu bez jednoczesnego zapewniania właściwej wymiany powietrza w pomieszczeniach. Natomiast inwestorzy mają już świadomość, że prosta bryła domu i dwuspadowy dach to najlepszy wybór, jeśli chodzi o koszty budowy i eksploatacji.

...o czym powinni pamiętać

- Podstawowym parametrem dla przegród w budynku, czyli ścian, dachu, okien, jest tzw. współczynnik przenikania ciepła. Określa on, ile ciepła ucieka przez ścianę, dach z domu na zewnątrz. Im niższy jest ten współczynnik (określany jako U), tym mniej tego ciepła tracimy i tym mniej musimy ogrzewać pomieszczenia - mówi Piotr Pawlak, ekspert firmy Rockwool.

Warunki techniczne, czyli zbiór wytycznych koniecznych do spełnienia dla budynków, określa jakie dopuszczalne są maksymalne wartości tego współczynnika. W praktyce spełnienie ich następuję w wyniku odpowiedniego ocieplenia budynków, czyli grubości izolacji: dla ścian około 10-12 cm, dla dachu 15-18 cm, dla podłóg około 8 cm.

- Przyjmuje się powszechnie ze wartości na poziomie 0,15 to wartości pozwalające uzyskać minimalne straty ciepła, przy zachowaniu opłacalności ekonomicznej całej inwestycji. Takie tez wartości zostały uwzględnione w planowanych warunkach technicznych na rok 2021. Zatem nie należy wartości współczynnika „U",określonego w warunkach technicznych, traktować jako wytycznych, a jedynie jako absolutne, dopuszczalne prawem minimum jakości energetycznej przegród, nie gwarantujące jednak osiągnięcia jakiegokolwiek standardu energooszczędności - podkreśla ekspert firmy Rockwool.

 

PYTANIE FINAŁOWE

 

Ekspert radzi

Piotr Pawlak, Rockwool:

- O tym, że dom jest naprawdę energooszczędny nie mówi promowany prawem wskaźnik energii pierwotnej (EP). Interesujący dla inwestora powinien być wskaźnik energii użytkowej na ogrzewanie (EUco), świadczący o jakości energetycznej budynku. Powinien być jak najmniejszy. Ważny jest też wskaźnik energii końcowej (EK). Niska wartość wskaźnika EK to niskie koszty ogrzewania i przygotowania ciepłej wody użytkowej.

Od czego zacząć planowanie budowy domu, który ma pozwolić na płacenie  niskich rachunków za ogrzewanie? Sam wybudowałem już dwa domy i za każdym razem proces był taki sam. Najpierw działka potem projekt. Wybierając projekt, niekoniecznietrzeba się kierować jego parametrami energetycznymi, gdyż większość zmian ograniczających straty ciepła i zdecydowanie poprawiających energooszczędność można dokonać w każdym projekcie.Dla większości takie podejście: najpierw funkcjonalność i estetyka, później optymalizacja energetyczno-kosztowa, jest wystarczające.

Dołożenie izolacji to przysłowiowe maźnięcie ołówkiem. Kwestia dobrych okien to wybór, którego można dokonać na etapie ich zakupu. Troszkę więcej pracy trzeba będzie poświęcić na detale i minimalizację wpływu mostków termicznych, czyli miejsc, w których ciepło szybciej ucieka. O to należy poprosić architekta. Oczywiście w przypadku domów o najniższym zużyciu energii, trzeba projektować holistycznie, od pierwszej chwili uwzględniając wpływ rozwiązań funkcjonalno-użytkowych na energochłonność.

- pełna wersja rozmowy w poniedziałek w "Nieruchomościach"

Nieruchomości
Mniej za mieszkanie z drugiej ręki. Liderem spadków cen jest Kraków
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Nieruchomości
YIT Polska chce sprzedawać tysiąc mieszkań rocznie. Pierwszy wywiad z nowym prezesem
Nieruchomości
Duże mieszkania konkurują z domami. Są korekty cen
Nieruchomości
Nieruchomości fundacji rodzinnej i podatki
Nieruchomości
Dotacja lub zielony kredyt na termomodernizację na jedno kliknięcie?