Na rynku hoteli w Europie Środkowej widać poruszenie. Praga i Budapeszt są coraz silniejszą konkurencja dla Polski i to w ich stronę kierują się inwestorzy - wynika z najnowszych danych międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield.
W Pradze i Zakopanym
Jak podaje C&W, wartość transakcji inwestycyjnych na rynku nieruchomości hotelowych w regionie EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka) wzrosła w pierwszej połowie bieżącego roku o 38 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2012 r.
- Wzrost ten wynika przede wszystkim ze sfinalizowania dużych transakcji portfelowych oraz tych obejmujących pojedyncze obiekty, głównie w Europie Zachodniej. Jednak wobec ograniczonych możliwości inwestowania na najważniejszych rynkach zachodnioeuropejskich inwestorzy zaczynają ponownie coraz bardziej interesować się środkowoeuropejskimi miastami z dużymi węzłami komunikacyjnymi - tłumaczą eksperci Cushman & Wakefield.
W Czechach została niedawno zawarta transakcja sprzedaży pięciogwiazdkowego hotelu Palace w Pradze (124 pokoi), a w Polsce - trzygwiazdkowego hotelu Mercure w Zakopanem (288 pokoi).
Według prognoz firmy Cushman & Wakefield w najbliższych sześciu miesiącach właścicieli mogą zmienić kolejne hotele: dwa pięciogwiazdkowe i dwa czterogwiazdkowe w Czechach, jeden pięciogwiazdkowy na Węgrzech oraz co najmniej jeden pięciogwiazdkowy w Polsce.