Ile za mieszkanie na parterze

Klienci niechętnie kupują najniżej położone lokale. Decydując się na parterowe mieszkanie, można wynegocjować spore rabaty.

Aktualizacja: 23.04.2014 10:26 Publikacja: 23.04.2014 10:19

– Mieszkania na parterach w porównaniu z I kwartałem ubiegłego roku sprzedają się nieco słabiej. W trzech pierwszych miesiącach 2013 r. parterowe lokale stanowiły 12 proc. transakcji – podaje Marcin Jańczuk z sieciowej agencji Metrohouse. – W tym roku było to 9 proc.

Także pośredniczka Joanna Lebiedź, właścicielka firmy Lebiedź Nieruchomości, ocenia, że mieszkania na parterach nie cieszą się dużym wzięciem. – Jednak w porównaniu z poprzednimi latami, dość szybko znajdują nabywców – zastrzega pośredniczka.

Już nie dla firm

Parterowe mieszkania kupują najczęściej rodziny z dziećmi. Czasem decydują się na nie starsze osoby. – Takie lokale sprzedają się trudniej, dlatego jest szansa, by wynegocjować nieco większe rabaty – zauważa Marcin Jańczuk. Sylwester Rosa, pośrednik z warszawskiej agencji Panorama Nieruchomości, ocenia, że ofert mieszkań na parterach jest więcej niż lokali położonych na pierwszym czy drugim piętrze. – Partery sprzedają się dłużej, dlatego statystycznie jest ich więcej – tłumaczy Sylwester Rosa.

Biorąc pod uwagę transakcje przeprowadzone za pośrednictwem agencji Metrohouse, do najszybszego zakupu parterowego mieszkania doszło po 54 dniach. – Najdłużej czekano na klienta prawie trzy lata – mówi Marcin Jańczuk.

A Sylwester Rosa dopowiada, że parter parterowi nierówny. – Najtrudniej sprzedać mieszkania na niskich parterach, do których można zaglądać z chodnika. Hałaśliwa ulica, przystanek z nocnymi autobusami za oknem także utrudniają sprzedaż – mówi Sylwester Rosa. Jednak nawet takie mieszkania znajdują chętnych. Wszystko jest kwestią ceny. – Kiedyś lokale na parterach kupowały firmy, którym łatwiej było się odgrodzić od ulicy, chociażby reklamą. Teraz większość firm wybiera biurowce. Jeśli jednak właściciel parterowego, głośnego mieszkania podyktuje cenę niższą od średniej dla danego rejonu o kilkanaście procent, nie powinien mieć problemu ze znalezieniem kupca – ocenia pośrednik z Panoramy Nieruchomości.

Dodaje, że wielu klientów szuka parterowych mieszkań z ogródkami na nowoczesnych, zamkniętych i strzeżonych osiedlach. – Na wygrodzonym kawałku ziemi zależy często rodzinom z dziećmi i właścicielom psów – opowiada Sylwester Rosa. – To taka namiastka życia w domu – dodaje. Najwięcej jest ofert mieszczących się gdzieś pośrodku między najgorszymi i najlepszymi parterami. – To lokale na wyższych parterach, w starszych blokach. Zwykle są tańsze o 5–10 proc. od wyżej położonych mieszkań – mówi Sylwester Rosa.

Z piwnicą i garażem

Także Marcin Jańczuk ocenia, że dla klienta, który ma dwie porównywalne cenowo oferty, bardziej atrakcyjna będzie ta, do której jest przypisany ogródek, taras, schowek.

– Są klienci, którzy poszukują mieszkań na parterach właśnie ze względu na ogródek. Taka dodatkowa powierzchnia nie ma przełożenia na cenę mieszkania. Ogródek jest dodatkiem zwiększającym zainteresowanie ofertą.

Opinię podziela pośredniczka Joanna Lebiedź. – Najbardziej lubiane są partery w nowym budownictwie, najlepiej na zamkniętym osiedlu, z dużym tarasem lub ogródkiem. Wówczas są to bardzo chętnie nabywane nieruchomości – mówi pośredniczka. – Najszybciej sprzedają się małe mieszkania o powierzchni do 50 mkw. Mile widziane są dwa pokoje. Dodatkowym atutem są miejsca parkingowe i komórka lokatorska – dodaje Joanna Lebiedź.

Z analiz Metrohouse wynika, że średnia powierzchnia mieszkań sprzedawanych na parterach to 52 mkw.  – Średni metraż dla wszystkich transakcji to 59 mkw. – podaje Marcin Jańczuk. – Biorąc pod uwagę ogół transakcji, w tym segmencie rynku jest więcej mieszkań położonych na nowych osiedlach. Istnieje przekonanie, że to właśnie tam partery są znacznie bezpieczniejsze niż na otwartych osiedlach.

Przedstawiciel Metrohouse podkreśla, że rynek mieszkań na parterach podlega podobnym trendom, jak inne lokale. – Różnica polega na tym, że po jakimś czasie, z uwagi na dłuższy czas sprzedaży parterowych mieszkań, można uzyskać lepszy wynik w negocjacjach – tłumaczy Marcin Jańczuk.

Gdzie najtaniej

Za pośrednictwem Metrohouse sprzedało się np. dwupokojowe 37-metrowe mieszkanie przy ul. Nowolipie na warszawskiej Woli, wybudowane w 1955 roku. Cena transakcyjna to 328 tys. zł. Z kolei właściciel 32-metrowej kawalerki przy ul. Olbrachta na Bemowie za lokal z 2000 r. dostał  225 tys. zł.  47-metrowe dwupokojowe mieszkanie w kamienicy z 1937 roku położonej przy ul. Wiejskiej zmieniło właściciela za 472 tys. zł.

W ofercie agencji Lebiedź Nieruchomości znajdziemy 53-metrowe dwupokojowe mieszkanie na Białołęce, do którego można się od razu wprowadzać. Cena nieruchomości (do której przynależą miejsce parkingowe i komórka lokatorska) to 315 tys. zł. Z kolei 68-metrowy trzypokojowy lokal w nowym budownictwie na Bemowie jest wyceniony na 440 tys. zł. Lokal jest gotowy do wprowadzenia. Miejsce postojowe – w garażu.

Także na Bemowie jest do kupienia 36-metrowy lokal (pokój plus duża kuchnia), do którego przynależy piwnica. Cena lokum to 215 tys. zł.

– Najtańsze parterowe mieszkania znajdziemy na Targówku, Białołęce, w Wawrze – mówi Marcin Jańczuk. – Przy większych mieszkaniach stawka za mkw. jest niższa od 5 tys. zł. Najdroższe partery, nawet w cenie przekraczającej 15 tys. zł za mkw., znajdziemy w centrum, na Mokotowie, Ursynowie. Zwykle są to kameralne budynki o wyższym standardzie. Czasem do lokalu przynależy ogródek – mówi Marcin Jańczuk.

– Mieszkania na parterach w porównaniu z I kwartałem ubiegłego roku sprzedają się nieco słabiej. W trzech pierwszych miesiącach 2013 r. parterowe lokale stanowiły 12 proc. transakcji – podaje Marcin Jańczuk z sieciowej agencji Metrohouse. – W tym roku było to 9 proc.

Także pośredniczka Joanna Lebiedź, właścicielka firmy Lebiedź Nieruchomości, ocenia, że mieszkania na parterach nie cieszą się dużym wzięciem. – Jednak w porównaniu z poprzednimi latami, dość szybko znajdują nabywców – zastrzega pośredniczka.

Pozostało 90% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej