Jeśli nie możesz wykazać choć minimalnych oszczędności, nie masz po co iść do banku. Rekomendacja Komisji Nadzoru Finansowego mówi bowiem, że maksymalna wartość wskaźnika LtV (z ang. loan-to-value, czyli stosunek kwoty kredytu udzielanego przez bank do wartości nieruchomości), nie może przekraczać 95 proc.
Za rok będzie jeszcze trudniej o kredyt. Minimalny obowiązkowy wkład własny będzie rósł: w 2015 r. zwiększy się z 5 proc. do 10 proc., rok później - do 15 proc., a w roku 2017 osiągnie 20 proc. - Warto wiedzieć, że po 2016 roku uzyskanie kredytu na 90 proc. ceny będzie możliwe, ale pod warunkiem posiadania odpowiedniego ubezpieczenia lub zabezpieczenia w formie blokady środków na koncie czy zastawu w papierach dłużnych - wyjaśnia Elżbieta Koka, ekspert firmy Invigo. Analitycy tej firmy przeanalizowali ofertę kredytów hipotecznych z 5-proc. wkładem własnym, dla osób, które chcą dostać 200 tys. zł na 30 lat.
Kto pożyczy najtaniej na mieszkanie i pod jakimi warunkami?
Z rankingu Invigo wynika, że na pierwszym miejscu zestawienia uplasował się bank PKO BP, który oferuje promocyjną marżę w wysokości 1,1 proc. oraz nie każe płacić prowizji klientom, którzy otworzą konto w banku, wykupią ubezpieczenie od utraty pracy na okres 4 lat, posiadają kartę kredytową lub skorzystają z ubezpieczenia na życie oferowanego przez bank. Dodatkowo, z tytułu ubezpieczenia brakującego wkładu własnego, bank podwyższy marżę o 0,25 proc., co spowoduje wzrost raty o 31 zł. - Warto wiedzieć, że preferencyjna marża obowiązuje tylko w pierwszym roku kredytowania. W kolejnych latach wzrośnie do poziomu 2,17 proc. i spowoduje wzrost miesięcznej raty kredytu do poziomu 1 166 zł - tłumaczy Elżbieta Kopka.
Pozycja druga należy do Alior Banku. Klienci zainteresowani kredytem hipotecznym w tym banku mogą liczyć na promocyjną marżę od 1,3 proc. - w przypadku, kiedy zdecydują się na zakupienie ubezpieczenia na życie dostępnego w ofercie banku. - Klient ma obowiązek wykupić je na okres 5 lat (koszt ubezpieczenia to niestety aż 10 proc. kwoty kredytu). Warto wiedzieć, że zakup wspomnianej polisy zwalnia klientów również z konieczności opłacania prowizji banku z tytułu udzielenia kredytu, a także, że kwota ubezpieczenia nie może zostać doliczona do kwoty kredytu - mówi Elżbieta Kopka. - Dla klientów niezainteresowanych wykupieniem ubezpieczenia marża banku wyniesie od 2,20 proc. Bank pobierze także prowizję w wysokości 2-5 proc. Z tytułu brakującego wkładu własnego bank podwyższy marżę w całym okresie kredytowania o 0,15 proc.