Sąd Najwyższy podjął uchwałę dotyczącą kosztów sądowych zasiedzenia nieruchomości.
Z pytaniem prawnym do SN w tej sprawie wystąpił Sąd Okręgowy Suwałkach. Rozpatruje on odwołanie od postanowienia Sądu Rejonowego w Augustowie, który zwrócił wniosek o zasiedzenie udziału w użytkowaniu wieczystym gruntu razem z własnością wybudowanego na nim budynku. Powód był natury formalnej. Zdaniem SR wnioskodawcy powinni zapłacić 2 tys. zł opłaty sądowej, co wynika z art. 40 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Tymczasem za wniosek zapłacili jedynie 40 zł, czyli według SR za mało.
Wnioskodawcy występujący o zasiedzenie wnieśli zażalenie do Sądu Okręgowego w Suwałkach. Ich zdaniem art. 40 dotyczy zasiedzenia własności nieruchomości, a nie użytkowania wieczystego. Powinni więc ponieść opłatę z art. 23 ustawy o kosztach, czyli tylko 40 zł.
Sąd Okręgowy w Suwałkach nabrał wątpliwości natury prawnej. Według niego w powołanej ustawie nie ma wyraźnego uregulowania dotyczącego wysokości opłaty pobieranej w takim wypadku. Brakuje orzecznictwa w tej sprawie. Milczy też doktryna.
Natomiast w ustawie o kosztach sądowych są dwa przepisy, które pośrednio mówią o kosztach w sprawach takich jak ta.