Bańka mieszkaniowa w Hongkongu

Za metr mieszkania o powierzchni nieprzekraczającej 40 mkw. trzeba zapłacić równowartość aż 71 tys. zł.

Publikacja: 27.07.2015 13:50

Bańka mieszkaniowa w Hongkongu

Foto: Bloomberg

- Wzrosty cen nieruchomości w Hongkongu zwolniły jedynie na chwilę. Pierwsza połowa ubiegłego roku przyniosła nawet kosmetyczne obniżki stawek - wskazuje Bartosz Turek, analityk Lion's Banku. - Taki stan rzeczy trwał jednak bardzo krótko. Najnowsze dane ministerstwa zajmującego się badaniem cen sugerują, że kupujący postanowili dalej pompować rynkową bańkę - podkreśla analityk.

I tak w maju tego roku za mieszkanie o powierzchni nieprzekraczającej 40 mkw. trzeba było płacić równowartość aż 71 tys. zł za każdy metr. To aż o 19 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.

Analityk Lion's Banku zauważa, że najmniejsze mieszkania w Hongkongu (biorąc pod uwagę także cenę mkw. lokalu) są najtańsze. - Im nieruchomość większa, tym za metr trzeba płacić więcej - zwraca uwagę Bartosz Turek. - I tak przeciętny lokal o powierzchni od 70 do 100 m kw. został w maju sprzedany za równowartość ponad 86 tys. zł w przeliczeniu na metr, a największe nieruchomości (ponad 160 mkw.) wyceniono na prawie 120 tys. zł za mkw. To średnia wartość, więc najdroższe nieruchomości mogą kosztować nawet kilkakrotnie więcej - podkreśla.

Zdaniem Bartosza Turka o tym, że na rynku mieszkań w Hongkongu mamy do czynienia z nienaturalną sytuacją może też świadczyć fakt, że jeszcze dziesięć lat temu za mieszkania płaciło się tam prawie cztery razy mniej niż dziś.

- Jedynym racjonalnym powodem takich zmian cen jest potężny popyt, a raczej potężny niedobór mieszkań - tłumaczy analityk. Dodaje, że rządzący robią wiele, by zahamować szalone wzrosty cen. - Na razie uda się im się to w ograniczonym zakresie. Rynek nie reaguje jeszcze na spowolnienie gospodarcze, niską opłacalność wynajmu, rosnącą podaż nowych mieszkań, uwolnienie nowych obszarów pod zabudowę, prowadzenie dodatkowych podatków, utrudnienia w dostępie do kredytów hipotecznych czy zbliżające się podwyżki stóp procentowych - opowiada Bartosz Turek.

I dodaje, że większość obserwatorów jest jednak zgodna, że nagromadzenie tych czynników w końcu doprowadzi do przeceny nieruchomości.

Do kupienia jest apartament o powierzchni ok. 150 mkw., składający się z pięciu sypialni, gabinetu do pracy i pokoju dziennego. - Lokal jest wykończony w wysokim standardzie. Remont pochłonął równowartość 2 mln zł. Do apartamentu przynależy miejsce postojowe. Z okien nieruchomości rozciąga się widok na panoramę miasta i ocean - opowiada Bartosz Turek. Cena tej nieruchomości (Mid-Levels West, Hongkong) to 52,3 mln zł. (Źródło: squarefoot.com.hk).

Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie