Oto najbardziej zadłużona spółka. Jej bankructwo wstrząśnie gospodarczą potęgą

Niewiele wskazuje, by kryzys na chińskim rynku nieruchomości dobiegał końca. O krok od bankructwa znalazł się deweloper Country Garden. Choć jego zadłużenie jest niższe niż w przypadku China Evergrande, to skutki gospodarcze mogą być groźniejsze.

Publikacja: 17.10.2023 18:49

Robotnicy przed budynkami mieszkalnymi w budowie w ramach projektu Phoenix Palace, realizowanego prz

Robotnicy przed budynkami mieszkalnymi w budowie w ramach projektu Phoenix Palace, realizowanego przez Country Garden Holdings Co. w Heyuan, prowincja Guangdong

Foto: Bloomberg

Jedynie kwestią czasu wydawało się we wtorek formalne ogłoszenie niewypłacalności Country Garden, do niedawna największego dewelopera w Chinach. Spółka, która ostatnio wprost przyznała, że jest o krok od utraty płynności, należy do najbardziej zadłużonych deweloperów na świecie. Jej zobowiązania opiewają na 187 mld dol. (upadły dwa lata temu gigant branży China Evergrande był winien wierzycielom kwotę o trzy czwarte większą), jednak z punktu widzenia wpływu na gospodarkę to konsekwencje tego upadku mogą być znacznie bardziej dotkliwe.

Czytaj więcej

Gospodarka Chin to już tykająca bomba. 40 proc. inwestycji nie ma sensu

Czy niewypłacalność Country Garden będzie groźniejsza niż China Evergrande?

Jak oblicza ośrodek Bloomberg Intelligence, Country Garden ma w portfolio cztery razy więcej niedokończonych projektów w porównaniu ze swoim dawnym konkurentem – aż 3,1 tys. To oznacza, że jego ewentualna nieuporządkowana niewypłacalność zapewne wywołałaby na chińskim rynku nieruchomości znacznie poważniejsze zawirowania, niż miało to miejsce w przypadku China Evergrande.

O optymizm ciężko, gdy wiarę w ratunek dla spółki niemal całkowicie stracili nawet jej wierzyciele – obligacje są notowane po zaledwie 4–6 proc. wartości nominalnej. Na kryzys w branży nieruchomości, która przez lata była głównym silnikiem napędowym drugiej co do wielkości gospodarki świata, już od miesięcy skutecznej recepty wydają się nie mieć chińskie władze.

Czytaj więcej

Jak chińskie problemy wpłyną na świat? Konsumenci mogą skorzystać

W szczycie koniunktury branże bezpośrednio i pośrednio związane z nieruchomościami odpowiadały za jedną czwartą PKB, jednak sytuacja coraz bardziej przypominała napędzaną spekulacyjnymi zakupami bańkę. W 2019 roku wartość nieruchomości w Chinach szacowano na 52 bln dol., czyli na dwukrotność amerykańskich, a dostępność mieszkań w największych miastach dla lokalnych nabywców spadła poniżej tego, co obserwuje się na tak rozchwytywanych rynkach nieruchomości jak Londyn czy Nowy Jork.

Co robią władze Chin, żeby łagodzić kryzys?

Władze podjęły próby chłodzenia koniunktury w branży – m.in. o przykręcenie kurka z finansowaniem poproszono banki. To jednak doprowadziło do pogłębiania się problemów płynnościowych deweloperów, na co bez wpływu nie pozostały także stosowane w Chinach rygorystyczne obostrzenia przeciwepidemiczne. Od tego czasu władze balansują na linie. Z jednej strony starają się nie dopuścić do grożącej destabilizacją całej gospodarki nieuporządkowanej upadłości którejkolwiek dużej firmy z branży nieruchomości, a z drugiej wspierają ją jedynie w ograniczonym zakresie, tak aby nie nadymać bańki jeszcze bardziej.

Czytaj więcej

Nieruchomości mogą długo ciążyć gospodarce Państwa Środka

Sytuacja nadal się jednak pogarsza – przerwane przez upadłe firmy budowy są w miastach widokiem coraz częstszym, a spadek cen nieruchomości przybrał wartości dwucyfrowe. Efektem był rozszerzający się wśród właścicieli niedokończonych mieszkań oddolny bojkot obsługi zaciągniętych na ich zakup kredytów hipotecznych, który w połowie 2022 r. obejmował ponad 300 projektów w około 90 miastach.

Od tamtego czasu protesty wyraźnie przycichły, jednak wcale nie musi to oznaczać, że najgorsze już minęło. Jako że ponad 70 proc. majątku mieszkańców chińskich miast jest ulokowane w nieruchomościach mieszkalnych, pogłębianie się rynkowej przeceny będzie groziło pogarszaniem się ich sytuacji, a w konsekwencji prawdopodobnie także powrotem niepokojów społecznych.

Jedynie kwestią czasu wydawało się we wtorek formalne ogłoszenie niewypłacalności Country Garden, do niedawna największego dewelopera w Chinach. Spółka, która ostatnio wprost przyznała, że jest o krok od utraty płynności, należy do najbardziej zadłużonych deweloperów na świecie. Jej zobowiązania opiewają na 187 mld dol. (upadły dwa lata temu gigant branży China Evergrande był winien wierzycielom kwotę o trzy czwarte większą), jednak z punktu widzenia wpływu na gospodarkę to konsekwencje tego upadku mogą być znacznie bardziej dotkliwe.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości mieszkaniowe
Promocje mieszkaniowe coraz agresywniejsze. Firmy muszą walczyć o klientów
Nieruchomości mieszkaniowe
Hołownia: Polska 2050 nie poprze projektu ustawy o kredycie #naStart
Nieruchomości mieszkaniowe
Cieplejszy czerwiec u deweloperów – znowu ruch na budowach
Nieruchomości mieszkaniowe
„Na start” nie wywinduje cen jak poprzednik, ale nie można mówić, że ich nie podniesie
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Nieruchomości mieszkaniowe
Wiceminister Tomczak: „Na start” to program społeczny, a nie nakręcający popyt