Polska nie naruszyła praw niepełnosprawnego więźnia, pozbawionego obu przedramion, skarżącego się na złe warunki w więzieniu – orzekł wczoraj Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.Skazany narzekał m.in. na to, że nie założono mu takich protez, jakie chciał.
W skardze do ETPCz Adam Zarzycki zarzucał polskim władzom naruszenie art. 3 europejskiej konwencji praw człowieka i podstawowych wolności, który zakazuje nieludzkiego lub poniżającego traktowania. Trybunał podkreślił, że władze więzienne pomagały Zarzyckiemu w staraniu się o protezy, w tym również o biomechaniczne, a fakt, że ich nie otrzymał, wynikał jedynie z tego, że w polskim systemie opieki zdrowotnej każdy pacjent, nie tylko więzień, musi z własnej kieszeni pokrywać znaczną część kosztów takich protez. ETPCz zwrócił ponadto uwagę na starania więziennych służb, by zapewnić niepełnosprawnemu opiekę współwięźniów.
Trybunał w tej sprawie nie dopatrzył się żadnych uchybień.