Przebudowa drogi krajowej nr 16, najważniejszej trasy dla mieszkańców Warmii i Mazur, łączącej miasta regionu z drogą krajową nr 7 Warszawa – Gdańsk, została wpisana na listę kluczowych inwestycji finansowanych z unijnego programu „Infrastruktura i środowisko”. Drogowcy muszą wykorzystać pieniądze do 2015 roku. Inaczej dofinansowanie przepadnie.
– Później możemy już nie dostać pieniędzy na przebudowę szesnastki – mówi Mirosław Nicewicz, dyrektor oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Olsztynie.
Drogowcy wstępnie wytyczyli przebieg nowej trasy. Zaczęli też konsultacje społeczne z samorządowcami i mieszkańcami. I od razu projekt, zwłaszcza odcinek Mrągowo – Mikołajki – Orzysz, wywołał kontrowersje.
– Okazało się, że droga krajowa nr 16 nagle ma się stać trasą tranzytową – mówi Joanna Wróbel, sekretarz gminy Mikołajki.
– Drogowcy chcą przez jezioro Tałty przerzucić estakadę, która będzie miała 350 metrów-długości i 19 metrów wysokości. Raz na zawsze zniszczą to jezioro – denerwuje się Krzysztof Worobiec ze stowarzyszenia Sadyba, który od lat walczy o zachowanie charakteru kulturowego i krajobrazowego Mazur.