Zimno, zimno, coraz cieplej

Globalne temperatury są w tym roku najniższe od 10 lat – ogłosili meteorolodzy. Nie ma się jednak z czego cieszyć. To efekt przejściowy wywołany zjawiskami zachodzącymi na Oceanie Spokojnym. A na Ziemi i tak jest cieplej, niż powinno być

Aktualizacja: 27.08.2008 15:33 Publikacja: 26.08.2008 20:13

Gwałtowne deszcze w Boliwii w lutym tego roku wywołały powodzie w całym kraju. Temu kataklizmowi win

Gwałtowne deszcze w Boliwii w lutym tego roku wywołały powodzie w całym kraju. Temu kataklizmowi winne jest zjawisko La Nina

Foto: AP

I płeć piękna potrafi nabroić w pogodzie. Zjawisko La Nina – w tłumaczeniu "dziewczynka" – jest może mniej znane niż El Nino ("chłopiec"), ale nie mniej od niego zdradliwe. Teraz stało się przyczyną chwilowego przyhamowania ocieplenia, które obserwujemy od 1998 roku.

– Mimo spadku temperatury na świecie 2008 rok plasuje się wciąż powyżej długoterminowej średniej – uważa dr John Kennedy, klimatolog z Met Office Hadley Centre.

Za nami najgorętsza dekada od 1860 roku, od kiedy prowadzone są obserwacje meteorologiczne. Być może trudno w to uwierzyć, ale ten rok jest dla odmiany chłodniejszy od poprzednich. Zaledwie o mniej niż 0,2 st. C, ale jednak. Mimo to wciąż pozostaje cieplejszym od średniej światowej wynoszącej 14 st. C, którą naukowcy z World Meteorological Organisation wyliczyli dla lat 1961 – 1990. Klimatolodzy uznali ją za punkt odniesienia dla dalszych analiz wahań temperatury na Ziemi.

Według naukowców z brytyjskiego Met Office Hadley Centre gwałtowne ocieplenie zaczęło się w 1998 roku, kiedy temperatura zwiększyła się o rekordowe 0,5 st. C. Według NASA najgorętszy był 2005 rok. W latach 2001 – 2007 zwyżka wynosiła około 0,4 st. C.

Dane zebrane od tego stycznia do czerwca sugerują natomiast, że w 2008 roku wyjdziemy tylko nieco ponad 0,2 st. C powyżej średniej. To mniej, niż można się było spodziewać.

Czyżby globalne ocieplenie zwolniło tempo? Niestety, nie. Stoi za tym nie ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, ale okresowa zmiana temperatury mas wody w Pacyfiku, zwana La Nin~a.

To zjawisko słabsze niż słynne El Nin~o i nieco subtelniej oddziałujące na pogodę na świecie. Od 1998 roku stało się jednak bardziej niż do tej pory uporczywe, co skwapliwie odnotowali klimatolodzy. La Nin~a trwa około 12 miesięcy i przejawia się wzmocnieniem południowowschodniego prądu pacyficznego, co wywołuje większe niż zazwyczaj ocieplenie wód na zachodzie oceanu. Z kolei masy wody w centralnej i wschodniej części Pacyfiku ochładzają się. Efekt? W wyniku kumulacji energii nasilają się opady i ekstremalne zjawiska pogodowe. Skutkiem La Nin~a jest m.in. przesunięcie się na zachód strefy huraganów znad Atlantyku. W tym roku pojawiły się i inne niepokojące zjawiska, na przykład gwałtowne śnieżyce i niezwykle niskie temperatury w Chinach, ulewne deszcze w Australii czy w zachodniej części Ameryki Południowej.

Globalnie La Nin~a wywołuje efekt przeciwny niż słynny El Nin~o: temperatury na Ziemi się obniżają.

Czy Polska odczuwa skutki tego przejściowego ochłodzenia? Z danych zebranych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wynika, że na razie rok 2008 był lekko ciepły i ciepły, a w niektórych rejonach kraju normalny, jeśli chodzi o temperatury.

– Wpływ zjawisk zachodzących na Pacyfiku, a więc El Nin~o i La Nin~a, nie sięga aż do Europy Środkowo-Wschodniej. To zbyt dalekie zdarzenia, by oddziaływały na zmiany pogody w naszym kraju – mów prof. Halina Lorenc z IMGW.

Skąd w takim razie bierze się u nas nasilenie takich zjawisk jak burze czy trąby powietrzne?

– W umiarkowanym zmiennym klimacie Polski gwałtowne zjawiska pogodowe występowały od zawsze. W licznych źródłach historycznych znaleźć można wzmianki o suszach, ulewnych, nawalnych opadach, powodziach, trąbach powietrznych i gradobiciach – mówi prof. Lorenc. – Jednak teraz warunki, które się ustalały na terenie naszego kraju od tysięcy lat, zostały zakłócone przez globalne ocieplenie, a więc podniesienie temperatury o około 1 st. C na 100 lat. Skoro się ociepliło, to wzrosła też ilość energii w atmosferze. Sposobem na jej rozładowanie jest zwiększenie intensywności ekstremalnych zjawisk pogodowych.

Na te procesy w Polsce wpływają przede wszystkim zjawiska zachodzące na Oceanie Atlantyckim. Jego oddziaływanie sprawiło m. in., że nasze zimy stały się w ostatnich latach łagodniejsze.

Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację