Reklama

Wędrowny mistrz negocjacji

W Namibii na jego cześć dawano chłopcom na imię Martti. Są jednak i tacy, którzy uważają, że nowy noblista jedynie łagodził konflikty na krótką metę, by zdobywać poklask

Publikacja: 11.10.2008 03:43

Martti Ahtisaari, urodzony w Wyborgu (obecnie na terenie Rosji), pochodzi z rodziny o korzeniach norweskich. Dopiero w 1929 roku jego ojciec Oiva przyjął fińskie obywatelstwo, zmieniając później nazwisko z Adolfsen na Ahtisaari – pochodzące od imienia jednego z misjonarzy ludów Północy. W 1937 roku urodził mu się syn, któremu dał na imię Martti.

Podczas II wojny światowej, w której Finlandia walczyła przeciw ZSRR, Oiva służył w wojsku jako mechanik, a jego żona Tyyne musiała uciekać wraz z małym Marttim w głąb kraju w obawie przed rychłą ofensywą wroga. Po wojnie osiedli w Oulu, gdzie Martti uczył się i działał w organizacji młodzieży chrześcijańskiej YMCA. Tam też ukończył korespondencyjnie kursy pedagogiczne, po których w 1959 r. mógł rozpocząć pracę jako nauczyciel w szkole podstawowej.

Kariera nauczycielska mu jednak nie odpowiadała. Po kilku latach dostał pracę w Departamencie Pomocy Międzynarodowej MSZ. Ustatkował się, biorąc w 1968 roku ślub z Eevą Irmeli Hyvärinen, z którą ma jednego syna o imieniu Marko. 20 kolejnych lat to dla Ahtisaariego pasmo nieustannych zagranicznych podróży i misji dyplomatycznych, głównie w Afryce. Dzięki doświadczeniom na tym kontynencie został wyznaczony przez ONZ do kierowania misją monitorującą proces uzyskiwania niepodległości przez Namibię. W tym kraju można dziś spotkać mężczyzn noszących imię Martti – w owym czasie niektóre matki nadawały je chłopcom na cześć wysłannika ONZ.

W 1993 r. cieszący się już w Finlandii sporą estymą Ahtisaari wygrał wybory prezydenckie jako kandydat socjaldemokratów. Wkrótce zyskał przydomek Matka-Mara, co oznacza w wolnym tłumaczeniu Podróżnik. Nieustannie wyjeżdżał za granicę, jeździł też sporo po fińskiej prowincji, spotykając się chętnie ze zwykłymi obywatelami. Popularność prezydenta, gorącego zwolennika UE, przyczyniła się w 1994 r. do zwycięstwa „tak” w referendum w sprawie przystąpienia kraju do Unii. Pod koniec kadencji zaangażował się w rozwiązywanie konfliktu w Kosowie, gdzie został wysłany jako unijny mediator.

O reelekcję nie chciał się ubiegać. Poświęcił się całkowicie pracy mediatora, osiągając największy sukces w 2005 roku w Indonezji. Zawarty tam traktat pomiędzy rządem w Dżakarcie a rebeliantami z prowincji Aceh zakończył konflikt, który pochłonął 15 tys. ofiar.

Reklama
Reklama

Nie wszyscy jednak uważają go za mistrza negocjacji pokojowych. – Ahtisaari nie rozwiązuje konfliktów, tylko doprowadza do ustaleń na krótką metę, które podobają się państwom zachodnim – stwierdził wybitny norweski socjolog Johan Galtung, twórca nowej dyscypliny naukowej: studiów nad konfliktami i pokojem.

Nauka
Naukowcy wskazują na zaskakującą przyczynę epidemii dżumy. „Jedna z największych katastrof ludzkich”
Nauka
Przełomowe badania DNA zaprzeczają popularnej teorii. Chodzi o ewolucję Homo sapiens
Nauka
Po co robotnice zabijają własne poczwarki? Niezwykłe zachowanie mrówek
Nauka
Ostatnia superpełnia w tym roku już niedługo. Kiedy obserwować Zimny Księżyc?
Materiał Partnera
Radio na laser i opary rubidu. Kwantowy wynalazek fizyków z UW
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama