Tam, gdzie dziś dominuje tundra, pod koniec wieku zazielenią się krzewy i drzewa. W roku 2099 zmiany obejmą połowę obszaru, gdzie dzisiaj panuje klimat subpolarny. Tundra, która dominuje na tym terenie dzisiaj, ustąpi lasom.
Klimatolodzy z University of Nebraska-Lincoln, wraz z kolegami z Korei Południowej przeanalizowali 16 modeli klimatycznych od 1950 roku i użyli danych klimatycznych z ponad stuletniej obserwacji. Swoje przewidywania naukowcy opisali w najnowszym wydaniu magazynu "Climate Dynamics".
– Nasze studium jest jednym z pierwszych, które bierze pod uwagę zarówno dane zebrane podczas obserwacji klimatycznych w Arktyce, jak i dane historyczne oraz prognozy zmian klimatycznych – powiedział prof. Song Feng z University of Nebraska-Lincoln.
Ocieplenie ma już w 2059 roku doprowadzić do zastąpienia lasami od 33 do 44 procent obszarów tundry w Kanadzie, na Alasce, w Skandynawii i na Syberii – przewidują uczeni. Szybkość zamiany tundry na lasy będzie zależała m.in. od ilości gazów cieplarnianych, jakie będą dostawać się do atmosfery.
– Ekspansja lasów może przyśpieszyć globalne ocieplenie, ponieważ pojawienie się nowych obszarów leśnych może zredukować odbijanie światła słonecznego, powodując dalsze podgrzewanie północnej półkuli – ostrzega prof. Feng.