Reklama

Złamane serce boli naprawdę

Rozstanie sprawia rzeczywisty fizyczny ból — potwierdzili naukowcy wykorzystujący nowoczesną metodę badania mózgu

Publikacja: 30.03.2011 14:03

Złamane serce boli naprawdę

Foto: ROL

Cierpienie związane z rozstaniem i zawodem miłosnym pobudza te same regiony w mózgu, co odczuwanie fizycznych nieprzyjemnych bodźców.

— Bolące serce naprawdę boli — mówi Edward Smith, neurolog z nowojorskiego Uniwersytetu Columbia. Dzięki wykorzystaniu funkcjonalnego rezonansu magnetycznego udało mu się zbadać, co dzieje się w głowach osób cierpiących po rozstaniu z ukochaną osobą.

Wcześniejsze badania wykazywały słaby związek odczuwania bólu fizycznego i cierpienia psychicznego. Smith przypuszcza, że działo się tak, ponieważ naukowcy nie potrafili sztucznie wywołać cierpienia takiego, jak po zawodzie miłosnym. Między innymi próbowano przekonać ochotników, że zostali odrzuceni przez grupę albo komuś się nie spodobali. To za mało, aby wywołać odpowiedni skutek.

— Potrzebowaliśmy czegoś większego — mówi Smith.

Dlatego naukowcy postanowili zebrać ochotników, którzy naprawdę doświadczyli rozstania. Dzięki ogłoszeniom na ulicach Nowego Jorku, na portalach Facebook i Craigslist udało im się namówić 40 osób, które doświadczyły zawodu miłosnego w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Do sprawdzenia, co dzieje się w ich głowach wykorzystano funkcjonalny rezonans magnetyczny (fMRI) pozwalający badać, które obszary mózgu są najbardziej aktywne. Ochotnikom pokazywano zdjęcia ich byłych oraz neutralne (np. przyjaciół).

Reklama
Reklama

Dla porównania bólu psychicznego i fizycznego, do przedramion przytwierdzono blaszki, które rozgrzewały się do nieprzyjemnie wysokiej temperatury.

Okazało się, że oglądanie byłych narzeczonych aktywuje dokładnie ten sam region mózgu, co fizyczny ból od oparzeń.

Według naukowca takie odczuwanie cierpienia ma swoje przyczyny ewolucyjne. Odrzucenie przez grupę, rozstanie z partnerem oznaczało, że osobnik stawał się łatwiejszym celem. Stąd ból „złamanego serca" jako sygnał ostrzegawczy.

Badania nowojorskiego zespołu mogą mieć jednak zastosowanie praktyczne. Być może z cierpieniem związanym z rozstaniem będzie można walczyć przy użyciu obecnie wykorzystywanych terapii. — Na przykład możemy doradzić cierpiącym, by spojrzeli na doświadczenia z byłym narzeczonym lub narzeczoną z pewnego dystansu, z perspektywy osoby trzeciej — mówi Edward Smith. — Sprawdzimy, czy ta metoda rzeczywiście pomaga na poziomie bólu odczuwanego w mózgu.

livescience

Cierpienie związane z rozstaniem i zawodem miłosnym pobudza te same regiony w mózgu, co odczuwanie fizycznych nieprzyjemnych bodźców.

— Bolące serce naprawdę boli — mówi Edward Smith, neurolog z nowojorskiego Uniwersytetu Columbia. Dzięki wykorzystaniu funkcjonalnego rezonansu magnetycznego udało mu się zbadać, co dzieje się w głowach osób cierpiących po rozstaniu z ukochaną osobą.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Nauka
Dlaczego homo sapiens przetrwał, a neandertalczycy nie? Wyniki nowych badań
Nauka
Nowa metoda walki z kłusownictwem. Nosorożcom wstrzyknięto radioaktywne izotopy
Patronat Rzeczpospolitej
Future Frombork Festival. Kosmiczne wizje naukowców i artystów
Nauka
Jedyny w Polsce reaktor jądrowy MARIA wznowi prace
Nauka
Zaskakujący zwrot ewolucji. Ten gatunek odnowił cechy sprzed milionów lat
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama