Najstarszy przypadek arteriosklerozy

Najstarszy na świecie przypadek arteriosklerozy zdiagnozowali amerykańscy naukowcy u egipskiej mumii

Publikacja: 05.04.2011 19:33

Najstarszy przypadek arteriosklerozy

Foto: ROL

O odkryciu poinformowano podczas sympozjum kardiologicznego w Nowym Orleanie w Stanach Zjednoczonych.

Grupa kardiologów z Los Angeles zbadała tomografem komputerowym i promieniami rentgenowskimi 52 mumie przechowywane w amerykańskich muzeach. Badania te miały na celu wykrycie ewentualnych śladów arteriosklerozy, czyli miażdżycy, w populacji starożytnego Egiptu. Zespołem kierował dr Gregory Thomas.

Miażdżyca to przewlekła choroba polegająca na zmianach zwyrodnieniowych wewnątrz tętnic. Prowadzi do stwardnienia tętnic i w rezultacie powoduje takie skutki, jak niedokrwienie mózgu, chorobę wieńcową, pękanie naczyń krwionośnych, udary, tętniaki.

Spośród 52 dostępnych mumii 44 były tak zachowane, że możliwe było stwierdzenie, w jakim stanie są ich naczynia krwionośne i serca. W przypadku 20 mumii naukowcy wykryli na ściankach naczyń zwapnienia, czyli arteriosklerozę – miażdżycę.

Najstarsza mumia dotknięta tą przypadłością należy do wysoko urodzonej kobiety, która dożyła 40 lat i zmarła między 1580 a 1550 rokiem p.n.e.

– Jak widać, niezbyt się różnimy od populacji starożytnych. Ta patologiczna zmiana była 3500 lat temu nie mniej częsta niż u współczesnych ludzi. Tymczasem my teraz mamy tendencję do łączenia chorób serca i układu krążenia z warunkami, jakie stwarzają cywilizacja i tak zwany nowoczesny tryb życia. Śledzimy, jak natężają się w krajach rozwijających się, w miarę jak postępuje ich okcydentalizacja – wyjaśnia dr Gregory Thomas.

Kardiolodzy z los Angeles uważają, że ujawnienie stanu zdrowia zmumifikowanych Egipcjan dowodzi, iż brakuje jakiegoś elementu we współczesnym rozumieniu chorób kardiologicznych. Ich zdaniem wiemy jeszcze bardzo mało o powodach powstawania takich dolegliwości. Arterioskleroza nękała starożytnych Egipcjan, mimo że nie doskwierało im tempo życia, nie palili, zaś dietę mieli (z konieczności) lżejszą, z mniejszą ilością mięsa, natomiast bogatszą w warzywa, ryby i owoce.

– Wygląda na to, że nie wystarczy nie palić i zdrowo się odżywiać, aby nie być narażonym na ryzyko arteriosklerozy. Nasze badania każą się poważnie zastanowić nad tym, czy ludzkość po prostu nie jest skłonna z natury do tego schorzenia. A jeśli tak, należy robić, co w naszej mocy, aby jak najbardziej opóźnić moment pojawienia się miażdżycy – powiedział dr Thomas.

O odkryciu poinformowano podczas sympozjum kardiologicznego w Nowym Orleanie w Stanach Zjednoczonych.

Grupa kardiologów z Los Angeles zbadała tomografem komputerowym i promieniami rentgenowskimi 52 mumie przechowywane w amerykańskich muzeach. Badania te miały na celu wykrycie ewentualnych śladów arteriosklerozy, czyli miażdżycy, w populacji starożytnego Egiptu. Zespołem kierował dr Gregory Thomas.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Nauka
Alkohol, nikotyna, narkotyki wyzwaniem dla zdrowia publicznego. Między wolnością a reglamentacją
Nauka
Naukowcy testują nowy sposób walki z superbakteriami. Skład tabletek może zaskoczyć
Materiał Partnera
Wielkie nieobecne. Kobiety we władzach spółek
Materiał Partnera
Oszukują i rozdają nagrody. Tego (na pewno!) nie wiesz o storczykach
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Materiał Partnera
Motory molekularne. Tak naukowcy uczą nanocząsteczki kręcić się na zawołanie