Zespołem kierował dr Scott Stephenson. Artykuł na ten temat zamieszcza czasopismo "Nature Climate Change".
Arktyka należy do tych regionów Ziemi, które będą najbardziej dotknięte skutkami globalnego ocieplenia. Średni wzrost temperatury może tam wynieść od 2 do 9 st. C do końca bieżącego stulecia.
Przez większą część roku podstawą transportu są tam tzw. drogi zimowe, biegnące lądem, wzdłuż zamarzniętych rzek, w poprzek jezior. Tymi drogami do lokalnych, odizolowanych społeczności dociera zaopatrzenie - żywność, sprzęt, lekarstwa itp. Dotyczy to ośmiu krajów regionu arktycznego - Kanady, Finlandii, Grenlandii (Dania), Islandii, Norwegii, Rosji, Szwecji, Alaski (USA). Tylko w Kanadzie jest 5400 km takich dróg. Ich redukcja zmusi mieszkańców do korzystania z transportu lotniczego, znacznie droższego.
Z szacunków dokonanych przez zespół dr Stephensona wynika, że do 2059 roku sieć arktycznych dróg zmniejszy się, w zależności od regionu, od 11 do 82 proc.
Na przykład, jedna z takich dróg między miejscowościami Tibbitt i Contwoyto na północy Kanady będzie dostępna w roku 2020 przez osiem do dziesięciu tygodni czyli o 17 proc. krócej niż obecnie.