Terapia otworzy umysł

Eksperymentalny lek daje nadzieję na walkę z autyzmem - twierdzą amerykańscy specjaliści

Publikacja: 27.04.2012 19:57

Terapia otworzy umysł

Foto: copyright PhotoXpress.com

Substancja o kodowej nazwie GRN-529 zmniejsza trudności w komunikacji oraz eliminuje tzw. zachowania powtarzalne charakterystyczne dla spektrum autystycznego. To wyniki eksperymentów przeprowadzonych przez specjalistów z US National Institutes of Health. To zaskakujące rezultaty badań, bo dotąd naukowcy uważali, że z autyzmem nie da się walczyć środkami farmakologicznymi. Ze względu na charakter choroby uważano, że jej przyczyną są zaburzenia struktury mózgu i jako takich nie da się ich wyleczyć. Do łagodzenia skutków choroby wykorzystuje się jednak leki antydepresyjne, a także terapię psychologiczną.



Naukowcy zauważyli jednak, że w niektórych przypadkach spektrum autystycznego do charakterystycznych zmian w zachowaniu dochodzi na skutek zaburzeń w komunikacji w mózgu - na poziomie synaps. Eksperymentalna substancja GRN-529 usprawnia ten proces, wpływając na neuroprzekaźnik - kwas glutaminowy.

- Wiele przypadków autyzmu wywołanych jest mutacjami genów kontrolujących proces formowania się połączeń między neuronami - mówi dr Jacqueline Crawley z National Insitute of Mental Health (NIMH), główna autorka tych badań. - Jeżeli ten defekt połączeń nie jest zapisany na stałe, podstawowe symptomy autyzmu będzie można leczyć farmakologicznie.

Testy nowej cząsteczki chemicznej przeprowadzono na razie na zwierzętach, u których wywołano objawy podobne do ludzkiego autyzmu. Myszy, którym wstrzyknięto lek, zaczęły przejawiać zainteresowanie otoczeniem (co odpowiada usunięciu izolacji społecznej u ludzi), a także porzuciły powtarzanie tej samej czynności całymi godzinami.

- Te wyniki wskazują, że można będzie łagodzić lub usuwać różne symptomy jednym lekiem - dodaje dr Crawley.

Szansę na skuteczną terapię tej choroby potwierdza również dr Thomas Insel, dyrektor NIMH:  - Autyzm był uważany za zaburzenie wymagające rehabilitacji, a teraz okazuje się, że możemy wykorzystać terapię biomedyczną.

Naukowcy ostrzegają jednak, że terapie sprawdzone i działające w przypadku zwierząt nie zawsze przekładają się na skuteczne leczenie ludzi. Ma to szczególne znaczenie w tak skomplikowanych zaburzeniach jak choroby spektrum autystycznego.

- Od dawna podejrzewaliśmy, że przyczyny autyzmu kryją się w procesach zachodzących na poziomie synaps - mówi sieci BBC prof. Uta Frith z University College London. - Ale minie jeszcze wiele czasu, zanim te odkrycia przełożą się na rzeczywistą terapię ludzi. Zresztą manipulacje synapsami mogą przynieść niepożądane efekty uboczne.

Nowe techniki mogące poprawić efekty terapii ludzi są pilnie potrzebne. Obecnie uznaje się, że zaburzenia ze spektrum autystycznego dotykają 1 na 90-110 dzieci. Ale od lat 80. ubiegłego wieku z niewyjaśnionych przyczyn liczba przypadków chorób spektrum autystycznego (w tym zwłaszcza autyzmu dziecięcego) rośnie. Tylko w ciągu ostatnich  20 lat odnotowano wzrost częstości jego występowania o  600 proc.  wynika z danych organizacji Autism Speaks. Specjaliści nie są pewni, czy jest to wynik udoskonalonych metod diagnostycznych i poszerzenia kryteriów, czy też nieznany obecnie czynnik sprawia, że spektrum autystyczne rzeczywiście dotyka większej grupy osób.

Naukowcy próbują ten stan wyjaśnić wpływem czynników zwiększających ryzyko pojawienia się autyzmu u potomstwa - coraz starsi rodzice decydujący się na dziecko czy cukrzyca matki.

Koszty ponoszone na opiekę osób z takimi zaburzeniami również rosną. W Stanach Zjednoczonych, gdzie przeprowadzono takie kalkulacje, to 126 mld dolarów - trzykrotnie więcej niż w 2006 roku.

- Autyzm to globalny kryzys zdrowia publicznego. Kwoty wydawane na opiekę są szokujące, a nowych przypadków przybywa - mówi Bob Wright z Autism Speaks.

- Biorąc pod uwagę ogromne koszty - finansowe i emocjonalne - dla rodzin, szkół i systemu opieki zdrowotnej, mamy nadzieję, że uda nam się opracować medykamenty leczące typowe objawy - zapewnia - dr Crowley.

Substancja o kodowej nazwie GRN-529 zmniejsza trudności w komunikacji oraz eliminuje tzw. zachowania powtarzalne charakterystyczne dla spektrum autystycznego. To wyniki eksperymentów przeprowadzonych przez specjalistów z US National Institutes of Health. To zaskakujące rezultaty badań, bo dotąd naukowcy uważali, że z autyzmem nie da się walczyć środkami farmakologicznymi. Ze względu na charakter choroby uważano, że jej przyczyną są zaburzenia struktury mózgu i jako takich nie da się ich wyleczyć. Do łagodzenia skutków choroby wykorzystuje się jednak leki antydepresyjne, a także terapię psychologiczną.

Pozostało 85% artykułu
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Nauka
Przełomowe ustalenia badaczy. Odkryto życie w najbardziej „niegościnnym” miejscu na Ziemi
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką