Ludzie umieścili te obrazy i symbole na sklepieniu schroniska skalnego. Łatwo było do niego sięgnąć ręką, ponieważ schronisko było niskie, miało dwa metry wysokości. Spękane wapienne sklepienie runęło pod własnym ciężarem, tym samym ryty i obrazy znalazły się na podłożu, pod warstwą skalną. Aż do pojawienia się archeologów były w naturalny sposób chronione.
W odróżnieniu od słynnych jaskiń z malowidłami z epoki lodowej, takich jak Lascaux, Chauvet czy Altamira, które nie były zamieszkane, a galerie umieszczano w głębi jaskiń, w bardzo trudno dostępnych komorach, sztuka w schronisku Castanet miała charakter „domowy".
Dowodzi tego to, co archeolodzy znaleźli pod rumowiskiem: ślady po paleniskach, kości zjedzonych zwierząt, setki krzemiennych narzędzi, groty strzał z kości renifera, przewiercone zwierzęce zęby (naszyjniki), paciorki z kłów mamuta, przewiercone muszelki znad Morza Śródziemnego i Atlantyku.
Znaleziono kilka rozproszonych kości ludzkich, ale żadnego pochówku. W miejscu, w którym runęło sklepienie, zabytki są potrzaskane, przemieszane z warstwą węgli drzewnych, ale w pozostałej części schroniska przetrwały w znakomitym stanie. Schronisko miało powierzchnię 250 – 300 metrów kwadratowych, do chwili runięcia sklepienia korzystało z niego łącznie do 300 osób.
– Schronisko Castanet nie ma niczego wspólnego z sanktuarium. Tu spotykamy się z codziennością Homo sapiens, których przodkowie przybyli na te tereny z Afryki 45 tys. lat temu. Obrazy zdobiące „dom" świadczą o ogromnej roli, jaką na co dzień odgrywała sztuka w życiu pierwszych współczesnych ludzi – wyjaśnia uczestniczący w badaniach prof. Raphaelle Bourillon z Uniwersytetu w Tuluzie.
Coraz starsze obrazy
Schronisko Castanet znajduje się niedaleko groty Chauvet, której malowidła sprzed 30 tys. lat były uważane dotychczas za najstarsze. Zespół prof. Benjamina Sadiera z Uniwersytetu Sabaudzkiego w Chambery udowodnił, że są one starsze o 2 tys. lat, mimo że bardzo przypominają malowidła z Lascaux, które powstały „zaledwie" 17 tys. lat temu. Również wyniki tych badań zamieszcza „Proceedings of the National Academy of Sciences".