Zbiorniki wodne pod Saharą zinwentaryzowali naukowcy brytyjscy. W południowej części kontynentu odkryli je badacze niemieccy. Mogą one posłużyć do zlikwidowania wielkiego problemu Afryki, jakim jest niedostatek wody pitnej. Dotyka on 330 mln ludzi w wielu afrykańskich krajach.
Jeziora pod piaskiem
Badacze z British Geological Survey sporządzili mapę podziemnych zbiorników wodnych Afryki. Posłużyli się rezultatami wierceń prowadzonych od dawna w poszukiwaniu ropy, gazu i innych surowców. Przy okazji tych wierceń ekipy natrafiały na zasoby wody. Te hydrologiczne informacje trafiały do czasopism naukowych.
Z mapy sporządzonej na tej podstawie przez zespół pod kierunkiem prof. Alana MacDonalda wynika, że najwięcej podziemnych zbiorników pitnej wody znajduje się pod terytorium Libii, Algierii i Czadu.
Woda została uwięziona pod ziemią 5 tys. lat temu, gdy zmiana klimatu spowodowała powstanie Sahary. Tereny, na których znajdowały się jeziora, pastwiska, cieki wodne znalazły się wtedy pod piaskiem.
Ogółem, objętość podziemnych wód w Afryce północnej Brytyjczycy szacują na 660 tys. kilometrów sześciennych. To 100 razy więcej niż suma rocznych opadów, 23 razy więcej niż mieszczą afrykańskie powierzchniowe jeziora. Artykuł o tym zamieściło pismo „Environmental Research Letters„.