Reklama
Rozwiń

Nowa odmiana ptasiej grypy

20-letnia kobieta na Tajwanie została zakażona odmianą ptasiej grypy H6N1. Dotąd naukowcy sądzili, że ten szczep jest dla ludzi niegroźny.

Publikacja: 15.11.2013 15:42

Do katalogu groźnych dla ludzi szczepów ptasiej grypy naukowcy muszą dopisać kolejny

Do katalogu groźnych dla ludzi szczepów ptasiej grypy naukowcy muszą dopisać kolejny

Foto: Fotorzepa, Marek Korlak MK Marek Korlak

To niemiła niespodzianka dla badaczy. Choć kobieta po leczeniu wyzdrowiała, okazuje się, że do katalogu niebezpiecznych szczepów grypy trzeba dodać kolejny.

Pacjentka została przyjęta do szpitala w maju tego roku z charakterystycznymi obawami grypy — m.in. zapaleniem płuc. Podano jej tamiflu oraz antybiotyki. Po wyleczeniu została wypuszczona do domu.

Rutynowo w takim przypadku pobrano od niej próbki (wymaz z gardła). Materiał przesłano do Centrum Kontroli Chorób Zakaźnych na Tajwanie. Tam miały być przebadane pod kątem obecności szczepów grypy. Eksperci zidentyfikowali szczep, ale nie był to żaden z „głównych podejrzanych".

H6N1 występuje u części drobiu na wyspie. Dotąd tym wirusem nie zakażali się ludzie. Sama pacjentka też nie miała bezpośredniego kontaktu z żywymi ptakami. Pracowała w delikatesach — opisują naukowcy na łamach „Lancet Respiratory Medicine".

Co jeszcze bardziej niepokojące, jej rodzina i przyjaciele również zachorowali. Mieli objawy przypominające grypę, ale po sprawdzeniu okazało się, że żaden przypadek nie był wywołany przez H6N1.

„Pytanie brzmi: co się musi stać, aby ten szczep zmienił się na tyle, by wywołać ogólnoświatową pandemię? " — pisze Marion Koopmans, wirusolog pracująca dla holenderskiego Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego. Dodatkowym źródłem niepokoju naukowców jest fakt, że ptaki z wirusem H6N1 nie przechodzą poważnej choroby, a zatem trudniej ten szczep wykryć.

Nerwowości specjalistów trudno się dziwić. H5N1 zabił już ponad 600 osób, przede wszystkim w Azji. Na skutek infekcji H7N9 od wiosny zmarło 45 osób. Zakażenie tym szczepem potwierdzono u 137 osób.

— na podst. ap

To niemiła niespodzianka dla badaczy. Choć kobieta po leczeniu wyzdrowiała, okazuje się, że do katalogu niebezpiecznych szczepów grypy trzeba dodać kolejny.

Pacjentka została przyjęta do szpitala w maju tego roku z charakterystycznymi obawami grypy — m.in. zapaleniem płuc. Podano jej tamiflu oraz antybiotyki. Po wyleczeniu została wypuszczona do domu.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Nauka
Alkohol, nikotyna, narkotyki wyzwaniem dla zdrowia publicznego. Między wolnością a reglamentacją
Nauka
Naukowcy testują nowy sposób walki z superbakteriami. Skład tabletek może zaskoczyć
Materiał Partnera
Wielkie nieobecne. Kobiety we władzach spółek
Materiał Partnera
Oszukują i rozdają nagrody. Tego (na pewno!) nie wiesz o storczykach
Materiał Partnera
Motory molekularne. Tak naukowcy uczą nanocząsteczki kręcić się na zawołanie
Nauka
Połączenie tych dwóch leków wydłużyło życie myszy o około 30 proc. Czy pomoże ludziom?