WHO - niezrealizowany plan walki z ebolą

Nadzieją na poprawę sytuacji mogą być szczepionki. Pierwsze badania ich skuteczności przyniosły obiecujące wyniki - pisze Krzysztof Urbański.

Publikacja: 02.12.2014 08:28

WHO - niezrealizowany plan walki z ebolą

Foto: AFP

Światowa Organizacja Zdrowia dwa miesiące temu wprowadziła w życie ambitny plan powstrzymania epidemii eboli w Afryce Zachodniej, który zakładał, że do 1 grudnia w trzech najbardziej dotkniętych epidemią krajach – w Gwinei, Liberii i Sierra Leone – 70 proc. chorych zostanie izolowanych i tyle samo wyniesie odsetek bezpiecznych pochówków.

Cel jednak nie został osiągnięty. Tylko Gwinea jest bliska jego realizacji. W Liberii udało się izolować  zaledwie 23 proc. chorych. W Sierra Leone jest nieco lepiej. Służby medyczne zdołały odizolować 40 proc. chorych, a liczba kontrolowanych pochówków sięgnęła 27 proc. ogólnej liczby.

– Aby w 100 procentach odizolować chorych, trzeba w 100 procentach bezpiecznie grzebać zmarłych – powiedział Sebastian Funk, dyrektor Centrum Modelowania Matematycznego Chorób Zakaźnych w Londyńskiej Szkole Higieny i Medycyny Tropikalnej. – 70 procent tak naprawdę nie ma wielkiego znaczenia.

Zgadza się z nim Anthony Banbury, odpowiedzialny ze strony ONZ za walkę z epidemią eboli.

– Nasza początkowa strategia oparta na organizacji centrów leczenia, bezpiecznych pogrzebach, mobilizacji społeczeństwa działa – powiedział Banbury. – Istnieje jednak spore ryzyko dla świata. Epidemia może rozlać się na sąsiednie rejony, ktoś chory może wsiąść do samolotu do Azji, którejś z Ameryk czy Europy. Dlatego tak ważne jest doprowadzenie do zredukowania przypadków choroby do zera tak szybko, jak to możliwe.

W ostatnim raporcie z 29 listopada Światowa Organizacja Zdrowia odnotowała 6928 przypadków śmiertelnych, a zainfekowanych wirusem ponad 16 tys.

Nadzieje na szybkie opanowanie epidemii wzmacniają wyniki testów szczepionki prowadzone przez specjalistów z amerykańskiego Narodowego Instytutu Zdrowia w Maryland. U 20 zdrowych, którym podano szczepionkę, organizm wytworzył przeciwciała powstrzymujące wirusa Ebola.

Szczepionka opracowana została przez firmę GlaxoSmithKline we współpracy z amerykańskim Narodowym Instytutem Alergii i Chorób Zakaźnych. Specjaliści czekają także na wyniki badań klinicznych innych preparatów, np. VSV-EBOV oraz jeszcze dwóch innych szczepionek.

Światowa Organizacja Zdrowia dwa miesiące temu wprowadziła w życie ambitny plan powstrzymania epidemii eboli w Afryce Zachodniej, który zakładał, że do 1 grudnia w trzech najbardziej dotkniętych epidemią krajach – w Gwinei, Liberii i Sierra Leone – 70 proc. chorych zostanie izolowanych i tyle samo wyniesie odsetek bezpiecznych pochówków.

Cel jednak nie został osiągnięty. Tylko Gwinea jest bliska jego realizacji. W Liberii udało się izolować  zaledwie 23 proc. chorych. W Sierra Leone jest nieco lepiej. Służby medyczne zdołały odizolować 40 proc. chorych, a liczba kontrolowanych pochówków sięgnęła 27 proc. ogólnej liczby.

Nauka
Dlaczego koty są rude? Naukowcy w końcu rozwiązali zagadkę DNA
Materiał Partnera
Czy jest pan/pani za…? Oto, jak sposób zadawania pytań wpływa na odpowiedzi
Materiał Partnera
Wzór na sprawiedliwość. Jak matematyka może usprawnić budżet obywatelski?
Nauka
Naukowcy zaobserwowali „piractwo lodowe” na Antarktydzie. Zachodzi szybciej, niż sądzono
Nauka
Przełomowe odkrycie naukowców dotyczące szpaków. Podważa wcześniejsze twierdzenia