Jedna z teorii głosi, że gatunek neandertalski, który wymarł około 25 tys. lat temu, i przez ostatnie 10 tys. lat swego istnienia żył obok przedstawicieli Homo sapiens, ustąpił miejsca z powodu gorszej technologii. Narzędzia neandertalczyków miały być mniej skuteczne, mniej poręczne, szybciej się zużywały. W rezultacie, ten gatunek musiał ustąpić miejsca gatunkowi z lepszym „oprzyrządowaniem”.
Naukowcy brytyjscy i amerykańscy przez trzy lata, sprawdzali tę teorię i doszli do wniosku, że jest fałszywa. Wyniki ich badań opublikował „Journal of Human Evolution”. W skład zespołu wchodzili uczeni z brytyjskiego University of Exter, Southern Methodist University (Dallas), Texas State University, Think Computer Corporation.
Naukowcy wyprodukowali narzędzia techniką z epoki lodowcowej
Naukowcy produkowali narzędzia krzemienne taką techniką, jaka była dostępna w epoce lodowcowej, 40 – 30 tys. lat temu, i jaką posługiwały się oba współistniejące gatunki. Porównywali te wytworzone przez siebie narzędzia z prahistorycznymi oryginałami. Przyglądali się również prahistorycznym oryginałom stworzonym przez oba gatunki. Zwracali uwagę na takie szczegóły, jak precyzja wykonywania ostrza, ergonomiczność, ilość uderzeń koniecznych do ukształtowania danego narzędzia. Używali tych narzędzi do cięcia drewna, mięsa, skór, kości. Poddawali je eksperymentom podobnym do tych, jakie przechodzą sprzęty domowego użytku we współczesnych laboratoriach (na przykład, drzwiczki od komody otwierane i zamykane 100 tys. razy, aby sprawdzić wytrzymałość zawiasów). Z tych tortur narzędzia neandertalskie wyszły obronną ręką, okazały się podobnej jakości jak narzędzia pozostawione przez Homo sapiens. Nie ma statystycznie uchwytnych różnic między nimi. A zatem nie zacofanie technologiczne było przyczyną porażki neandertalskiego gatunku.
Według innych teorii wymarł z powodu nieprzystosowania do gwałtownego oziębienia, uległ fizycznej agresji ze strony Homo sapiens, wytrzebiła go jakaś epidemia.