Blisko od złości do miłości

Tylko cienka chemiczna linia oddziela dwa najpotężniejsze ludzkie uczucia. Ale o ile miłość jest bezkrytyczna, o tyle w nienawiści nasz umysł kalkuluje na zimno – dowodzą badania brytyjskich naukowców

Aktualizacja: 30.10.2008 12:32 Publikacja: 30.10.2008 00:13

Blisko od złości do miłości

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Najnowsze wyniki badań neurologicznych z wykorzystaniem skomplikowanych technik diagnostycznych takich jak rezonans magnetyczny potwierdzają starą prawdę – od nienawiści do miłości jest całkiem blisko. Analiza aktywności mózgu wskazuje, że emocje te pobudzają te same regiony umysłu. – Nasze badania wyjaśniają, dlaczego miłość i nienawiść są tak blisko związane ze sobą w życiu każdego z nas – wyjaśniają naukowcy z University College of London. – Ale wyniki wskazują też, że w kontekście nienawiści istnieje wyjątkowa aktywność mózgu.

[srodtytul]Byli, byłe i konkurenci[/srodtytul]

Autorami tych badań są John Paul Romaya i Semir Zeki z University College of London. Wyniki ich prac publikuje najnowsze wydanie „Public Library of Science One”.

Semir Zeki wcześniej pierwszy zbadał funkcjonowanie obwodów mózgu odpowiedzialnych za miłość romantyczną i macierzyńską.W badaniu wzięło udział 17 kobiet i mężczyzn. Zeki i Romaya poprosili ich najpierw, aby ocenili w specjalnej skali nienawiść do wybranych osób. Później badani mieli dostarczyć zdjęcia swoich adwersarzy. W większości najbardziej znienawidzonymi ludźmi byli... byłe partnerki i byli partnerzy. Na czarnej liście znaleźli się również koledzy z pracy (ci utrudniający karierę). Naukowcy dobrali również zdjęcia kilku innych osób, niewzbudzających tak gwałtownych uczuć. Dodali również fotografie polityków.

Każdy z badanych miał możliwość przyglądać się fotografiom przez kilkanaście sekund. W tym czasie naukowcy badali ich mózgi za pomocą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego. To metoda umożliwiająca określenie aktywności poszczególnych regionów mózgu w danym momencie. Porównując wyniki tego badania podczas wyświetlania zdjęć osób znienawidzonych i neutralnych, badacze mogli wskazać, które rejony mózgu odpowiadają za odczuwanie różnych emocji.

[srodtytul]Skrzyżowane obwody[/srodtytul]

Ku zaskoczeniu naukowców okazało się, że nienawiść i miłość dzielą dwa istotne regiony – są one równie aktywne podczas oglądania twarzy osób, których nie lubimy, i tych, które kochamy. Chodzi o tzw. wyspę (płat kory w głębi bruzdy bocznej) i o skorupę jądra soczewkowatego.

Regiony te odpowiadają m.in. za działanie w warunkach niepewności, stresujących. Skorupa aktywizuje się, gdy trzeba przygotować ciało do gwałtownych ruchów. Naukowcy twierdzą, że jest to konieczne, np. aby obronić osobę bliską albo zaatakować tę znienawidzoną. Wyspa z kolei jest łączona z takimi emocjami, jak złość, lęk, obrzydzenie, smutek, ale również szczęście.

Naukowcy zaobserwowali również, że miłość i nienawiść różnią się czymś więcej niż tylko znakami – plus minus. Badani rezonansem magnetycznym oglądający osobę ukochaną przejawiali znacznie niższą aktywność kory mózgowej w regionach decydujących o logicznym rozumowaniu i ocenie.Jak to wyjaśniają eksperci? W kontaktach z ukochaną/ukochanym jesteśmy bezkrytyczni. Gdy jednak mamy do czynienia z osobą, której nie lubimy, której w pewien sposób się obawiamy, aktywizują się obwody mózgu oceniające zachowanie przeciwnika. – W miłości po prostu szalejesz na punkcie tej osoby, a jeśli chodzi o nienawiść, koncentrujesz się na analizie jej kolejnego ruchu – tłumaczy Zeki. Mówiąc wprost – u zakochanych pewne części mózgu nie funkcjonują wcale.

Jak twierdzą naukowcy, badania mogą mieć wartość również w procesach karnych. Dzięki analizie mózgu można będzie stwierdzić m.in. jakie uczucia oskarżony żywił do ofiary.

[ramka][b]Technika bada ludzkie emocje [/b]

Dzięki funkcjonalnemu rezonansowi magnetycznemu naukowcy mogą sprawdzić, które regiony mózgu są aktywne, gdy odczuwamy miłość lub nienawiść. Okazuje się, że oba obwody są bardzo podobne. Różnica polega tylko na tym, że patrząc na osoby bliskie, odłączamy region mózgu wpływający na ich krytyczną ocenę. Gdy patrzymy na tych, których nie lubimy, nasz mózg sam przewiduje atak lub obronę przed agresją. [/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[link=mailto:p.koscielniak@rp.pl]p.koscielniak@rp.pl[/link][/i]

Najnowsze wyniki badań neurologicznych z wykorzystaniem skomplikowanych technik diagnostycznych takich jak rezonans magnetyczny potwierdzają starą prawdę – od nienawiści do miłości jest całkiem blisko. Analiza aktywności mózgu wskazuje, że emocje te pobudzają te same regiony umysłu. – Nasze badania wyjaśniają, dlaczego miłość i nienawiść są tak blisko związane ze sobą w życiu każdego z nas – wyjaśniają naukowcy z University College of London. – Ale wyniki wskazują też, że w kontekście nienawiści istnieje wyjątkowa aktywność mózgu.

Pozostało 87% artykułu
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nauka
Przełomowe ustalenia badaczy. Odkryto życie w najbardziej „niegościnnym” miejscu na Ziemi