Około 400 metrów pod wierzchołkiem najwyższej góry świata ośmiu Brytyjczyków schroniło się za załomem skalnym przed porywistym wiatrem i mrozem sięgającym -25 st. C. Po kolei zdejmowali ciepłe rękawice i rozpinali ubrania - tak, by obnażyć pachwinę i pobrać krew z tętnicy udowej. Następnie Szerpa zaniósł próbki do laboratorium znajdującego się w obozie na wysokości 6400 metrów. Tam wykonano analizy krwi. Okazało się, że himalaiści, u których wykonano pomiary, mają w niej mniej tlenu niż śmiertelnie chorzy pacjenci cierpiący na hipoksję, czyli skrajne niedotlenienie. Wyniki badań opublikowało pismo "New England Journal of Medicine".
[srodtytul]Strefa śmierci [/srodtytul]
W górach wysokich powyżej 7900 metrów zaczyna się tzw. strefa śmierci. Przebywając tam, narażamy organizm na coraz większe niedotlenienie, a po jakimś czasie - na śmierć. Ta granica zależy od indywidualnych możliwości każdego człowieka: niektórzy wytrzymują dwa - trzy dni, a innych niedotlenienie powala już po kilku godzinach. Dzieje się tak dlatego, że na tych wysokościach mamy do dyspozycji tylko jedną trzecią tej ilości tlenu, która znajduje się na poziomie morza. Brak tego życiodajnego gazu prowadzi do niedotlenienia krwi i wszystkich organów wewnętrznych. Aby sprawdzić, jak fizjologia człowieka reaguje na duże wysokości, grupa brytyjskich lekarzy z University College London - pięciu anestezjologów, dwóch internistów i chirurg naczyniowy - zorganizowała wyprawę pod nazwą Caudwell Xtreme Everest. Ich celem było dotarcie na najwyższy szczyt Ziemi, na poziom 8848 metrów, i wykonanie kilku, pierwszych w historii, pomiarów kontrolnych świadczących o kondycji organizmu. Lekarze mieli wystąpić w roli królików doświadczalnych.
[srodtytul]Rekord świata[/srodtytul]
Niestety, szyki pokrzyżował im porywisty wiatr, który nie pozwolił wspiąć się powyżej 8400 metrów. Tam zdjęli maski z tlenem, odczekali 20 minut i pobrali krew od każdego z himalaistów. Wyniki wykonanych później analiz zaszokowały wszystkich. Okazało się, że Brytyjczycy cierpią na największe niedotlenienie, jakie do tej pory odnotowano u człowieka. Średni poziom tlenu we krwi tętniczej zdrowej osoby to 12 - 14 kPa, a u ciężko chorej - 8 kPa. Tymczasem u himalaistów pomiar wskazywał średnio na 3,28 kPa, przy najniższym wyniku 2,55 kPa.