Po przebadaniu DNA ponad 100 tys. osób z całego świata naukowcy odkryli największą jak do tej pory liczbę genów związanych z wysokim poziomem cholesterolu i trójglicerydów. Tak szeroko zakrojonych badań jeszcze nie było. Ich wyniki ukazały się na łamach „Nature”.

Zła gospodarka lipidowa, a konkretnie zbyt wysokie stężenie cholesterolu i trójglicerydów we krwi, jest główną przyczyną choroby niedokrwiennej serca, prowadzącej m.in. do zawału. Schorzenie to zyskało miano największego zabójcy w krajach rozwiniętych. Jego przyczyną są w dużej mierze czynniki środowiskowe. Teraz badacze próbują ustalić, w jakim stopniu stoją za nim też skłonności dziedziczne.

– To odkrycie zbliża nas do zrozumienia, w jaki sposób geny zmieniają poziom lipidów mających wpływ na rozwój chorób serca – mówi Christopher J. O’Donnell z National Heart, Lung and Blood Institute, ośrodka będącego głównym fundatorem badań.

Międzynarodowy zespół badawczy znalazł aż 95 wariantów genów związanych z wahaniami poziomu cholesterolu i trójglicerydów. Badania prowadzono wśród kobiet i mężczyzn wielu grup etnicznych, głównie Europejczyków, Afroamerykanów oraz mieszkańców Azji Południowej i Wschodniej. Aż 59 spośród zidentyfikowanych wariantów genów nie było dotąd znanych. Według danych opublikowanych w 2009 roku w „Journal of Lipid Research” stężenie lipidów jest dziedziczone w aż 56 – 77 proc. W najnowszych badaniach udało się wyłowić warianty tłumaczące niemal jedną trzecią dziedziczonego poziomu tych związków.

– Wyniki badań genetycznych uwzględniających różnorodność ludzkich populacji pomogą w udoskonaleniu sposobów zapobiegania chorobom serca i w ich leczeniu – mówi dr Francis S. Collins, współautor badań i dyrektor National Institutes of Health.