[b]Kongres TMT to jedna z najważniejszych imprez w kalendarzu medycznym w naszym kraju. Skąd pomysł, żeby podobną konferencję organizować?[/b]
Janusz Michalak: Pierwotny pomysł zrodził się w naszym wydawnictwie. Aktywnie działamy w kilkunastu dziedzinach medycyny, wydajemy prawie 30 czasopism. Myśleliśmy zatem, w jaki sposób scalić tę wiedzę specjalistyczną i przekazać ją lekarzom pierwszego kontaktu. Wpadliśmy na pomysł zorganizowania na początku roku kongresu naukowego, podsumowującego najważniejsze trendy medyczne.
Z taką propozycją pojechaliśmy do prof. Andrzeja Steciwki, który twórczo rozwinał przedstawioną mu ideę. W rozmowie z profesorem zrodził się nowatorski kształt kongresu, i dlatego uznajemy go za nasze wspólne dzieło. Udało się to zrobić tak, że z jednej strony mamy przegląd najważniejszych wydarzeń z ubiegłego roku, a z drugiej możliwość dyskusji z prelegentami. No i pamiętajmy, że jest to kongres medyczny otwierający nowy rok i pokazujący również nowe trendy.
[b]Dlaczego akurat Poznań, a nie na przykład Warszawa? I skąd w tym wszystkim udział Akademii Medycznej we Wrocławiu?[/b]
Dlatego Poznań, że nasze wydawnictwo ma siedzibę w Poznaniu. Tutaj wydajemy czasopisma specjalistyczne, kilkadziesiąt książek medycznych rocznie, organizujemy wiele konferencji i kongresow. W Poznaniu jest też bardzo silny ośrodek naukowy – Akademia Medyczna. Udział Akademii Medycznej we Wrocławiu to efekt współpracy z prof. Steciwką, przewodniczącym Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej. Muszę też przyznać, że od lat pracujemy z wieloma liderami nauki z Wrocławia.